Imponującą serię czterech dni spadku z rzędu zanotował kurs EUR/HUF. Z kolei para EUR/CZK ustanowiła najniższy poziom od uwolnienia kursu w połowie kwietnia. Za sprawą zmian na rynkach globalnych ciekawy przebieg miały notowania pozostałych par złotowych. Kurs USD/PLN kontynuował zniżkę z piątku i

obniżył się o kolejne blisko cztery grosze do 3,82. W przypadku pary CHF/PLN notowania powróciły do 3,83, tj. minimum z września 2015 r. Na krajowym rynku długu doszło do odreagowania dynamicznej zniżki z końca ubiegłego tygodnia, gdy 10-latka obniżyła się w rentowności do 3,34 proc.

Dziś poznamy wstępne dane dotyczące tempa wzrostu gospodarczego w I kw. tego roku, które uznajemy za najważniejsze wydarzenie tego tygodnia dla złotego. Mimo oczekiwanego znaczącego przyspieszenia w stosunku do ostatnich trzech miesięcy roku ubiegłego uważamy, że pozytywny odczyt jest już wkalkulowany w bieżącą wycenę złotego i publikacja nie powinna skutkować aprecjacją złotego. W przypadku potwierdzenia oczekiwań rynek może zdecydować się na realizację zysków i osłabienie złotego. Bilans szans i zagrożeń dla polskiej waluty w krótkim terminie jest asymetryczny z przewagą czynników, które mogą osłabiać złotego.