Trudno ten fakt wiązać ze słabszymi odczytami indeksu Chicago PMI z godz. 15:45, czy też podpisanych umów na sprzedaż domów z godz. 16:00, gdyż słabość dolara widoczna jest od kilku godzin. Niemniej to tylko zwiększa znaczenie publikowanych jutro danych ISM dla przemysłu, czy też piątkowych danych Departamentu Pracy USA. Muszą one pobić oczekiwania (zwłaszcza kluczowe będą piątkowe płace), aby nie doprowadzić do kolejnej fali spadkowej dolara, którą odwrócić będą mogły dopiero wyniki posiedzenia... Europejskiego Banku Centralnego z 8 czerwca, jeżeli ten rzeczywiście zaskoczy rynki swoją „ostrożnością" (pojawiające się ostatnio przecieki wskazują na to, że może być różnie, a słabsze dane o inflacji nie były w stanie odwrócić trendu na EUR/USD). Jeżeli wierzyć wskazaniom z długoterminowej formacji RGR, jaka kształtowała się od listopada ub.r. do kwietnia b.r. to zasięg koszyka dolara FUSD jest znacznie niżej, niż jesteśmy obecnie (95,1 pkt.).

Wykres tygodniowy FUSD
Na wykresie EUR/USD złamane zostało górne ograniczenie krótkoterminowego trendu spadkowego przy 1,1215. Jeżeli to się utrzyma do końca dnia, to rejon 1,1215 będzie można traktować jak wsparcie. Wzrośnie tym samym prawdopodobieństwo naruszenia szczytu z ostatnich dni przy 1,1267.
