W I półroczu grupa PKP Cargo zanotowała prawie 5-proc. wzrost przewozów kolejowych w Polsce. Czy ich dynamika jest zgodna z oczekiwaniami zarządu? Czy mogłaby być jeszcze wyższa?
Oczywiście zawsze może być lepiej i o to się staramy. Już wcześniej zapowiadaliśmy znaczne przyśpieszenie rozwoju i dynamiki przewozów. Opublikowane dane to potwierdzają. W głównych segmentach, w których działa grupa, czyli kruszywach, intermodalu (przewozy kontenerów – red.), przewozach węgla, mamy bardzo dobre wyniki. Wzrosty są widoczne, zwłaszcza jeśli chodzi o przewozy kruszyw. Jeżeli porównany I półrocze tego roku z tym samym okresem rok temu, to mamy o kilkanaście procent większe przewozy. W porównaniu z I półroczem 2016 r. jest to już prawie 90 proc. W intermodalu rok do roku też mamy duże wzrosty. To pokazuje, że nasz produkt i nasza oferta spotyka się z pozytywną odpowiedzią rynku. Zwiększamy też zasoby. Obecnie mamy szczyt przewozowy w kruszywach, co jest związane z budową dróg, i chcemy go maksymalnie wykorzystać.
W jakim stopniu wykorzystujecie posiadane moce przewozowe?
Dzisiaj w zasadzie w 100 proc. wykorzystujemy zdolności przewozowe. Staramy się je też zwiększać, ponieważ potrzeby rynku są jeszcze większe od naszych dzisiejszych możliwości. Staramy się też optymalizować logistykę przewozów w ramach grupy. Dzięki temu dziś, mając nawet mniejsze zasoby, przewozimy więcej towarów. Dodatkowo bliżej przełomu III i IV kwartału nasze zasoby trochę wzrosną, co spowoduje wzrost zdolności przewozowych. Myślę, że to przełoży się na poprawę naszych wyników.