Indeks WIG-leki w piątek lekko zyskiwał na wartości, oscylując w okolicach 2,7 tys. pkt. Od szczytu ustanowionego w marcu 2021 r. stracił 70 proc. W ostatnich tygodniach poszedł w dół tak mocno, że do historycznego minimum z marca 2020 r. brakuje mu już niewiele. Sprawdziliśmy, jak mają się aktualne wyceny rynkowe do wartości akcji szacowanych przez analityków. Pod uwagę wzięliśmy średnie ceny docelowe z raportów wydanych od początku 2022 r. dla kilkunastu biotechnologicznych emitentów (dla pozostałych nie sporządzono wycen). Wnioski są optymistyczne.
Rzut oka na indeks
W przypadku wszystkich analizowanych spółek średnia cena docelowa oszacowana przez ekspertów jest wyższa od aktualnej rynkowej. Uwagę zwraca duża różnica pomiędzy tymi wartościami. Wynosi średnio aż 97 proc., a jej mediana sięga 87 proc. Gdyby przełożyć ten potencjał na WIG-leki, to otrzymalibyśmy teoretyczną wartość indeksu wynoszącą ponad 5 tys. pkt. Ostatni raz był na tym poziomie na przełomie 2021 i 2022 r.
Datą bazową tego indeksu jest 30 grudnia 2016 r. Jego wartość wynosiła wtedy 5175,40 pkt. Czyli obecnie jest o niemal połowę niższa, mimo iż wielu reprezentantów branży mocno rozwinęło swój biznes i zaczęło komercjalizować niektóre projekty.