W 2015 r. z kontrolowanych przez Pearl Petroleum złóż Khor Mor oraz Chemchemal wydobywanych ma być 500 tys. baryłek ekwiwalentu ropy dziennie (ang. barrels of oil equivalent – ilość gazu energetycznie równa baryłce ropy. Średnio 1 boe to 170 m sześc.)
Przypadające MOL 10 proc. planowego wydobycia z irackich złóż stanowi równowartość 58 proc. obecnej produkcji ropy naftowej i gazu grupy MOL (86, tys. boe dziennie w 2008 r.) oraz 125 proc. dzisiejszego wydobycia błękitnego paliwa (40,1 tys. boe dziennie). Przedstawiciele Pearl Petroleum szacują, że zasobność obu złóż to ponad 101 mld metrów sześciennych gazu.
Dziś wydobywany ze złoża Khor Mor gaz spalany jest w lokalnych elektrowniach Erbil i Bazian. Komercyjna eksploatacja złoża Chemchemal powinna wystartować do końca tego roku. Docelowo nadwyżki surowca (wedle szacunków blisko 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie) mają być eksportowane do Europy projektowanym gazociągiem Nabucco. Obecnie w Iraku nie ma odpowiedniej do tego infrastruktury. Trwają prace studyjne nad projektem gazociągu mającego połączyć północny Irak z Turcją. W tej sytuacji realizacja projektu najprawdopodobnie zostanie włączona do prac nad Nabucco.
W ramach rozliczenia za 10-proc. pakiet akcji Pearl Petroleum MOL przekazał 6 proc. akcji własnych (6,271 mln papierów), których wartość na zamknięciu piątkowej sesji na GPW wynosiła ponad 1,15 mld zł. OMV, który również objął 10 proc. udziałów w projekcie, zapłacił za swój pakiet 350 mln USD.
To nie koniec wydatków – szacuje się, że dla osiągnięcia planowanego poziomu wydobycia z obu złóż akcjonariusze Pearl Petroleum będą musieli wyłożyć jeszcze 8 mld USD. Wczoraj kurs akcji MOL wzrósł o 19,57 proc., do 220 zł.