Do momentu zamknięcia tego wydania „Parkietu” nie było wciąż wiadomo, czy ARP zdecydowała się ostatecznie poręczyć kredyt obrotowy w wysokości 150 mln zł, jaki planuje zaciągnąć zarząd Polic.

– Rozmowy są bardzo skomplikowane – powiedział w przerwie spotkania Ryszard Siwiec, prezes ZCh Police. – Niezwykle szczegółowo analizowany jest zarówno program restrukturyzacji firmy, jak i wszystkie warunki umowy kredytowej – dodał. Jeżeli ARP zgodzi się udzielić gwarancji, kredyt – który ma kluczowe znaczenie dla dalszego bytu Polic – miałby być zaciągnięty jeszcze w tym półroczu.

Tymczasem w upublicznionym wczoraj, a wydanym 21 maja, raporcie Domu Maklerskiego BZ WBK cenę docelową dla papierów Polic określono na 4,7 zł (wczoraj kurs wyniósł 6 zł). Analitycy uważają, że bieżący rok będzie najtrudniejszym okresem w nowoczesnej historii zakładów, a to oznacza, że inwestorzy muszą być przygotowani na duże turbulencje.

Specjaliści, choć doceniają osiągnięcia w dziedzinie zarządzania kapitałem obrotowym, jakimi zarząd Polic wykazał się w zeszłym kwartale, twierdzą, że inwestycje w ich akcje obarczone są dużym ryzykiem i stąd rekomendacja „sprzedaj”.

Jak wynika z wyliczeń DM BZ WBK, skonsolidowane przychody Polic skurczą się w tym roku o 17,7 proc., do 1,98 mld zł. Strata netto miałaby natomiast sięgnąć 115,9 mln zł.