Zwyczajne walne zgromadzenie (ZWZ) Azotów negatywnie oceniło były zarząd spółki w zakresie wykonania w ubiegłym roku powierzonych mu obowiązków. Tym samym absolutorium nie otrzymał były prezes Tomasz Hinc, wiceprezesi Mariusz Grab, Filip Grzegorczyk, Grzegorz Kądzielawski, Marek Wadowski, Marcin Kowalczyk oraz członek zarządu Zbigniew Paprocki. Takie rozstrzygnięcie było niemal pewne, gdyż wcześniej obecna rada nadzorcza firmy negatywnie oceniła wymienione osoby. Jej decyzja zapadła m.in. na podstawie informacji udzielonych przez obecny zarząd w dniach 23 maja i 18 czerwca.
Powodów do zadowolenia nie mogą też mieć byli członkowie rady nadzorczej Azotów. W ich przypadku nie zostały podjęte uchwały w sprawie udzielenia absolutoriów za 2023 r. ze względu na nieuzyskanie bezwzględnej liczby głosów „za”.
Prześwietlanie decyzji byłych władz Azotów
Wcześniej, bo 21 czerwca obyło się ZWZ w zależnych Zakładach Chemicznych Police. W jego trakcie zdecydowano o nieudzieleniu absolutorium byłemu prezesowi Mariuszowi Grabowi oraz wiceprezesom Michałowi Siewierskiemu i Stanisławowi Kostrubcowi. Skwitowanie otrzymała za to Anna Tarocińska pełniąca funkcję członka zarządu.
Z kolei na dziś zaplanowano obrady ZWZ w Zakładach Azotowych Puławy. Również w tym przypadku rada negatywnie zaopiniowała wykonanie ubiegłorocznych obowiązków przez byłych członków zarządu. Chodzi o prezesów Tomasza Hryniewicza i Marcina Kowalczyka, wiceprezesów Pawła Brydę, Jacka Janiszka, Justynę Majsnerowicz, Renatę Tyszer oraz członka zarządu Andrzeja Skwarka.
Co do zasady obecne władze spółek wchodzących w skład grupy kapitałowej Azoty negatywnie oceniają działania poprzedników. W koncernie analizowane są poszczególne decyzje i działania byłych zarządów i rad. Na podstawie wyników tych analiz mają być podejmowane dalsze decyzje. - Obecnie prowadzone są audyty dotyczące działalności w poprzednich latach. Poza audytami wewnętrznymi i zewnętrznymi, prowadzona jest m.in. kontrola NIK - informuje Monika Darnobyt, rzeczniczka prasowa Azotów.