Orlen Lietuva, firma zależna od PKN Orlen, podpisał z Klaipedos Nafta list intencyjny o współpracy przy ocenie możliwości realizacji inwestycji dotyczącej budowy rurociągu produktowego na Litwie. Dzięki niemu grupa mogłaby transportować paliwa z rafinerii w Możejkach do terminalu przeładunkowego nad Morzem Bałtyckim.
Przedstawiciele Orlen Lietuva oceniają, że projekt byłby korzystną inwestycją dla spółki, jak i dla całego kraju. – Z naszej perspektywy taka inwestycja zagwarantuje długofalowo ekonomiczną opłacalność prowadzenia działalności biznesowej na litewskim rynku, a także może się przyczynić do zwiększenia rocznych mocy przerobowych rafinerii o ponad 10 proc., tj. do 11 mln ton. W rezultacie Orlen Lietuva wzmocniłby swoją pozycję rynkową – twierdzi Ireneusz Fąfara, prezes Orlen Lietuva.
Kolej jest droga
Projekt pozytywnie oceniają również analitycy. – Obecnie grupa PKN Orlen produkty wytwarzane w Możejkach musi transportować koleją, co wiąże się z koniecznością ponoszenia dość wysokich kosztów. Gdyby powstał rurociąg, byłyby one dużo niższe, co niewątpliwie przyczyniłoby się do poprawy rentowności działalności rafineryjnej – mówi Flawiusz Pawluk, analityk UniCredit CAIB Poland.
Jego zdaniem na obecnym etapie rozmów strony będą próbowały m.in. ustalić, jaki udział w planowanym przedsięwzięciu ma mieć grupa PKN Orlen. Dla koncernu jest to bardzo istotna sprawa. – Posiadając udziały w rurociągu, PKN Orlen będzie współdecydował o wysokości stawek przesyłowych i będzie mieć wpływ na decyzje operacyjne dotyczące tego przedsięwzięcia – uważa Pawluk. Mając udziały w rurociągu, spółka mogłaby też częściowo rekompensować sobie wyższe wydatki ponoszone na transport tą rurą w przypadku podniesienia stawek za przesył przez jej głównego operatora (w przypadku gdy PKN byłby udziałowcem mniejszościowym). W takiej sytuacji PKN mógłby partycypować w zyskach uzyskiwanych z podwyższonych stawek.
O kosztach nieoficjalnie
Strony nie podają żadnych szacunkowych wydatków dotyczących ewentualnej inwestycji. Kilka dni temu agencje informacyjne, powołując się na kanclerza litewskiego rządu Alminasa Maciulisa, podały, że Klaipedos Nafta zostanie upoważniona do podpisania wstępnej umowy dotyczącej budowy. W tej depeszy podano także, że polska strona może wydać na projekt około 110 mln USD (334,8 mln zł) do 2017 r.