Polska spółka naftowo-gazowa kontrolowana przez państwo planuje sprzedać swoją spółkę zależną zajmującą się mediami, ponieważ jej nowy prezes stara się pokazać inwestorom, że strategia jego grupy nie podlega już wpływom politycznym – pisze „Financial Times”.

W swoim pierwszym wywiadzie od objęcia stanowiska prezesa Orlenu w kwietniu Ireneusz Fąfara powiedział Financial Times: „Muszę podkreślić, że spółka medialna Polska Press jest dla nas [Orlenu] absolutnie niepotrzebna. Będziemy szukać inwestora, który będzie w stanie ją od nas kupić po uczciwej cenie”.

W 2020 roku Orlen zgodził się kupić Polska Press, największego właściciela gazet regionalnych w Polsce, od niemieckiej spółki Verlagsgruppe Passau. Przejęcie nastąpiło po obietnicy złożonej przez ówczesny prawicowy rząd kierowany przez partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS) o „repolonizacji” mediów i ograniczeniu zagranicznych wpływów w tym sektorze — pisze amerykański dziennik.

Przejęcie wywołało krytykę ze strony krajowych rywali medialnych, a także spoza Polski. W zeszłym roku rada ds. etyki norweskiego funduszu naftowego, który ma 0,4 proc. udziałów w Orlenie, poddała grupę obserwacji z powodu przejęcia Polska Press i „jego wpływu na wolność prasy” i wolność wypowiedzi w Polsce. Ireneusz Fąfara powiedział, że chce usunąć Orlen z norweskiej listy obserwacyjnej i szerzej rozwiać obawy akcjonariuszy dotyczące wpływu polityków na strategię Orlenu. „Inwestorzy mają tendencję do unikania firm zaangażowanych politycznie, ponieważ są postrzegane jako nieprzewidywalne i ryzykowne” – powiedział prezes Fąfara.