Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.07.2024 07:50 Publikacja: 06.07.2023 21:00
Foto: Fot. mat. prasowe
I półrocze, wbrew oczekiwaniom sprzed kilku miesięcy, okazało się bardzo udane dla inwestorów mimo obaw o sytuację gospodarczą. Ryzyko recesji się oddala, ale czy II połowa roku też może przynieść zyski z akcji?
Sytuacja gospodarki realnej nie uległa diametralnej zmianie. Wyraźna zmiana miała za to miejsce w sferze oczekiwań. Rynki powędrowały najpierw w ślad za bardzo niskimi oczekiwaniami i pół roku temu dominowało przekonanie, że recesja, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, wystąpi jeszcze w 2023 r. W ostatnich trzech miesiącach, co pokazuje wskaźnik niespodzianek ekonomicznych, odczyty są lepsze niż wcześniej mocno zaniżone oczekiwania. Szczególnie mocno na plus zaskoczyły dwa obszary i one są przyczyną obniżania prawdopodobieństwa recesji. Prognozy dla gospodarki przesunęły się dzięki temu z twardego lądowania na miękkie spowolnienie, które ma potrwać kilka kwartałów. Mowa o poprawie w sektorze przemysłowym, a szczególnie o odczytach nowych zamówień. W firmach od kilku miesięcy zapasów jest coraz mniej, ale pojawia się poprawa w nowych zamówieniach. Do tego recesja była widoczna w nieruchomościach, ale majowy odczyt mówi o wzroście rozpoczętych budów domów o ponad 20 proc. W porównaniu z kwietniem, a więc niespotykanie mocno. Niezmiennie silne pozostaje budownictwo przemysłowe; pozostaje pytanie, na ile jest to trwałe. W budownictwie przemysłowym za poprawą stoją firmy z sektora półprzewodnikowego i rozpoczęte budowy fabryk półprzewodników w USA. Wpisuje się to w szerszy kontekst strategii Amerykanów zmierzających do zmniejszenia zależności od dostaw chipów z Azji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z początkiem czerwca o ponad 9 punktów procentowych spada średni udział akcji w portfelach funduszy, prowadzonych przez ekspertów. Na znaczeniu zyskują obligacje, przede wszystkim polskie, ale i surowce.
Klienci, którzy otworzą CitiKonto, będą mogli skorzystać przez 4 miesiące z promocyjnego oprocentowania 7,2% na koncie oszczędnościowym do kwoty 100 000 złotych. Tym razem dodatkowo można zgarnąć nawet 300zł!
Już w kwietniu średni udział akcji w portfelach był wyższy niż obligacji. Teraz z kolei przewaga papierów udziałowych nad dłużnymi jeszcze się powiększa i sięga niemal dwukrotnie więcej. Eksperci stawiają głównie na rynki rozwinięte.
Ruszamy z kolejną 18-miesięczną edycją portfeli funduszy w odświeżonym składzie ekspertów. W szóstce poszczególnych portfeli proponowanych na kwiecień nie brakuje skrajności – jeden z nich składa się niemal wyłącznie z akcji, a drugi – z obligacji.
W wypowiedziach zarządzających autorskimi portfelami funduszy, które prezentujemy na łamach „Parkietu”, przewijają się dwie kwestie – coraz bardziej „wymagające” wyceny akcji i ryzyko schłodzenia nastrojów. Ale jak na razie nie ma mowy o panice.
Prawdopodobnie zbliżamy się do dołka inflacji, a to nie służy rychłym obniżkom stóp procentowych – zauważa Jędrzej Janiak, analityk F-Trust.
Obligacje oferują dziś atrakcyjne na tle poprzedniej dekady rentowności – zauważa Mateusz Namysł, zarządzający portfelami w Santander BP.
W Japonii może dojść do kolejnej interwencji, która będzie wsparciem dla tamtejszej waluty. Po czerwcowych zawirowaniach do zwyżek powinny wrócić miedź i srebro. Dobre perspektywy są także przed indeksami giełdowymi – uważają eksperci.
Europejski „złoty standard” zielonych obligacji może okazać się skutecznym instrumentem w realizacji unijnej strategii zrównoważonego finansowania, szczególnie z uwagi na swój potencjał w zakresie pozyskiwania środków na pokrycie kosztów realizacji projektów związanych z transformacją energetyczną. O sukcesie standardu przesądzi jednak nie tyle jakość rozwiązań towarzyszących „EuGB”, ile będące ich konsekwencją wiarygodność oraz zainteresowanie emitentów i inwestorów.
Płocki koncern na razie nie wycofał się z żadnych inwestycji rozpoczętych przez poprzedników. Nie przedstawił też konkretów na temat nowych projektów. Ponadto bodźcami do kupowania akcji nie są dywidenda ani dotychczasowe wyniki.
Spółka Sławomira Mentzena, polityka Konfederacji, ma za sobą udaną ofertę publiczną i wzrostowy debiut. Chce rozwijać biznes, płacić dywidendę i przenieść się na rynek główny.
Rynki europejskie najgorsze mogą mieć już za sobą. W krótkim okresie inwestorzy będą żyli teraz wynikami spółek w Stanach Zjednoczonych i tym, jak zapatrują się one na przyszłość – wskazuje Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w Biurze Maklerskim PKO BP.
Podczas gdy średnie stawki lokat bankowych regularnie obniżają się od kilku miesięcy, rentowność polskich funduszy dłużnych nadal utrzymuje solidny poziom, w wielu przypadkach nawet dwukrotnie przebijając wspomniane stawki lokat.
Sam początek tygodnia wypadł relatywnie dobrze na poziomie bardziej ryzykownych aktywów.
Zadłużenie w krajowych papierach wartościowych wzrosło w maju o 9,4 mld zł.
W lipcu Rada Polityki Pieniężnej najpewniej nie zmieni stóp procentowych. Dla pożyczkobiorców to tym gorsza wiadomość, że nowe kredyty dosyć nieoczekiwanie zaczęły drożeć. Cieszyć się powinni oszczędzający, ale oferta banków ich nie rozpieszcza.
Europejski „złoty standard” zielonych obligacji może okazać się skutecznym instrumentem w realizacji unijnej strategii zrównoważonego finansowania, szczególnie z uwagi na swój potencjał w zakresie pozyskiwania środków na pokrycie kosztów realizacji projektów związanych z transformacją energetyczną. O sukcesie standardu przesądzi jednak nie tyle jakość rozwiązań towarzyszących „EuGB”, ile będące ich konsekwencją wiarygodność oraz zainteresowanie emitentów i inwestorów.
Płocki koncern na razie nie wycofał się z żadnych inwestycji rozpoczętych przez poprzedników. Nie przedstawił też konkretów na temat nowych projektów. Ponadto bodźcami do kupowania akcji nie są dywidenda ani dotychczasowe wyniki.
TFI i OFE ledwie zainwestowały w Mirbud 106 mln zł i już są prawie 30 proc. „do przodu”.
Podobnie jak kształtują się ryzyka poszczególnych aktywów, tak ułożyła się tabela wyników funduszy w ubiegłym miesiącu. Po I półroczu czołówkę stanowią polskie akcje, szczególnie małych i średnich spółek.
Spółka Sławomira Mentzena, polityka Konfederacji, ma za sobą udaną ofertę publiczną i wzrostowy debiut. Chce rozwijać biznes, płacić dywidendę i przenieść się na rynek główny.
Drugi co do wielkości rynek farmaceutyczny w Europie stoi przed lubelską spółką otworem.
Rosnąca skala inwestycji, zarówno na świecie, jak i w Europie i Polsce, jest jednym z podstawowych czynników wspierających rozwój branży i spółki. Dzięki temu Selena FM ma szansę na dalszą ekspansję geograficzną oraz rozbudowę swojej oferty produktowej.
Rozwój start-upów jest nieodłączną częścią budowania gospodarki opartej na innowacjach. Z pomocą przychodzą programy rządowe i pieniądze unijne.
Kurs akcji Benefitu Systems spadł najmocniej w historii. Pytamy analityka, co za przeceną akcji operatora kart Multisport stoi i czy fundamenty Benefitu Systems się nie pogarszają .
Inflacja w strefie euro wyhamowała w czerwcu do 2,5 proc. Wiele krajów nie opublikowało jeszcze danych o cenach za ostatni miesiąc, ale można już uznać, że ostatnia prosta walki z inflacją jest trudna. To sprawia, że luzowanie polityki pieniężnej nie może być szybkie.
Rynki europejskie najgorsze mogą mieć już za sobą. W krótkim okresie inwestorzy będą żyli teraz wynikami spółek w Stanach Zjednoczonych i tym, jak zapatrują się one na przyszłość – wskazuje Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w Biurze Maklerskim PKO BP.
W I kwartale roku finansowego 2024/2025 technologiczna grupa zwiększyła przychody zarówno rok do roku, jak i kwartał do kwartału. Jakie ma plany?
Wtorkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 oddał 0,97 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG stracił 1,02 procent. Obrót był jednak skromny i w WIG20 ledwie zbliżył się do 762 mln złotych, gdy na całym rynku wyniósł niespełna 1,02 mld złotych.
Jest szansa, by notowania deweloperów mieszkaniowych odreagowały – mówi analityk Erste. W cieniu zamieszania o program „Na start” inwestorzy wolą grę spółkami spekulacyjnymi.
Mimo problemów na początku dnia, złoty pozostał stabilny. Jutro decyzja RPP w sprawie stóp procentowych.
Nerwowa sesja na europejskich parkietach, w tym również w Warszawie. WIG20 stracił na wartości 1 proc. i obecnie bliżej mu do 2500 niż do 2600 pkt.
Rynki europejskie powróciły dziś do spadków. Wisząca nad Starym Kontynentem niepewność nie wyparowała całkowicie, mimo odsunięcia perspektywy całkowitego zwycięstwa partii Zjednoczenia Narodowego poprzez zawiązanie współpracy między liderami partii rządzącej i lewicy.
Podczas gdy średnie stawki lokat bankowych regularnie obniżają się od kilku miesięcy, rentowność polskich funduszy dłużnych nadal utrzymuje solidny poziom, w wielu przypadkach nawet dwukrotnie przebijając wspomniane stawki lokat.
Wysoka zmienność – to reakcja rynków na wyniki I tury wyborów parlamentarnych we Francji, w której najwięcej głosów uzyskało eurosceptyczne Zgromadzenie Narodowe.
Sam początek tygodnia wypadł relatywnie dobrze na poziomie bardziej ryzykownych aktywów.
Podczas wtorkowej sesji akcje Synthaverse drożały nawet o ponad 3 proc. przy podwyższonych obrotach.
Nikt nie spodziewa się zmiany w polityce pieniężnej, główna stopa procentowa najpewniej zostanie na poziomie 5,75 proc.
W ocenie analityków Ipopemy akcje Medicalgorithmics są mocno niedowartościowane. W najnowszym raporcie podnieśli cenę docelową do 42,60 zł z 41,20 zł poprzednio utrzymując zalecenie „kupuj”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas