Inwestorzy mieli nadzieję, że po słabym II kwartale trzeci przyniesie odreagowanie. Zamiast tego giełdowe indeksy we wrześniu zanotowały drastyczne spadki, w czym „pomogły” zapowiedzi rządu dotyczące wprowadzenia nowego podatku, który mocno uderzy w biznes, tzw. podatku Sasina. W efekcie WIG w całym III kwartale spadł o ponad 14 proc.
Wszystkie biura maklerskie typujące spółki do naszego zestawienia wygrały z rynkiem. Średnia stopa zwrotu z ich portfeli była jednak pod kreską (-6,4 proc.). Najlepiej poradził sobie DM BDM, któremu udało się wypracować niespełna 1-proc. dodatnią stopę zwrotu. Z kolei w ujęciu narastającym pałeczkę lidera nadal dzierży BM Banku Millennium, które w II kwartale wypracowało imponującą ponad 37-proc. stopę zwrotu.
O wzrosty było trudno
W II kwartale widać było mocne zróżnicowanie wyników. Niektóre – jak wspomniane już Millennium – zanotowały dwucyfrowe zwyżki, a inne dwucyfrowe straty. W III kwartale takich różnic już nie ma.
Trudno również wskazać spółki, które zasługują na miano gwiazd minionego kwartału. Skala wrześniowych spadków była tak duża, że w większości przypadków zniwelowała wcześniejsze wzrosty. Nieliczne wyjątki, które zakończyły III kwartał na wyraźnym plusie to m.in. Arctic Paper, Creepy Jar, PCC Exol, Live Chat oraz Bank Handlowy. Ta pierwsza firma podbiła stopę zwrotu portfela DM BDM. Jeszcze pod koniec czerwca notowania producenta papieru oscylowały w okolicach 13 zł. W sierpniu przebiły poziom 23 zł. We wrześniu wprawdzie zaczęły się osuwać, ale i tak zakończyły miniony miesiąc o niemal jedną trzecią wyżej niż na początku III kwartału. Strzałem w dziesiątkę w portfelu DM BDM okazało się również wspomniane już Creepy Jar. Studio systematycznie rozwija biznes, w tym roku wypłaciło swoją pierwszą dywidendę. Notowania na początku III kwartału oscylowały w okolicach 460–470 zł. W lipcu poszły mocno w górę. W sierpniu dominowała podaż, a we wrześniu kurs utrzymywał się na stabilnym poziomie. W całym III kwartale stopa zwrotu sięgnęła 27 proc. Trafne okazało się również wytypowanie przez DM BDM innego producenta gier: Big Cheese Studio. Jego akcje w zeszłym kwartale wygrały z szerokim rynkiem o 24 pkt proc. Nadzieje spełnił również LiveChat, mimo iż co do zasady spółki technologiczne w ostatnich miesiącach są w niełasce inwestorów (wycenom ciążą rosnące stopy procentowe). Tymczasem LiveChat, po uwzględnieniu dywidendy, zakończył miniony kwartał wzrostem o niemal 13 proc. Z kolei honoru sektora finansowego bronił Bank Handlowy, który był faworytem BM Banku BNP Paribas Polska oraz BM PKO BP. Na tle innych spółek z tej branży w minionych miesiącach Handlowy pozytywnie się wyróżnił: jego akcje w całym III kwartale przyniosły ponad 6-proc. stopę zwrotu. Warto jednak odnotować, że gdyby nie suta dywidenda, wynik byłby na minusie: kurs akcji na zamknięciu ostatniej sesji II kwartału wynosił 56,2 zł, a na koniec III kwartału 54,3 zł.
Czytaj więcej
Fundusze dłużne w październikowym portfelu będą odpowiadać za ponad 63 proc. aktywów. Bardziej ryzykowne strategie zostały zepchnięte do narożnika.