W 2025 roku do kieszeni akcjonariuszy łącznie może trafić więcej gotówki niż w poprzednim roku, który był rekordowy pod względem wysokości wypłacanych dywidend. – Bieżący rok zapowiada się wyjątkowo korzystnie pod względem dywidend dla akcjonariuszy, przede wszystkim ze względu na kontynuację poprawy w sektorze bankowym. Spośród innych dużych spółek spoza sektora bankowego znaczący wzrost dywidendy odnotuje w tym roku Orlen – jej wartość będzie wyższa o 45 proc. niż przed rokiem. Stabilnych i atrakcyjnych wypłat można również oczekiwać od spółek o ugruntowanej pozycji oraz historii regularnego dzielenia się zyskami takich jak Kęty, LPP, Dom Development, Asseco Poland, Benefit Systems, Budimex, XTB, PZU czy GPW – wylicza Grzegorz Czekaj, zarządzający funduszami Investors TFI.
W jego ocenie atrakcyjna stopa dywidendy pozostaje jednym z kluczowych czynników wpływających na relatywną siłę polskiego rynku akcji w pierwszej połowie 2025 roku. – Hojne wypłaty w największych spółkach sprawiają, że tegoroczny strumień dywidend będzie rekordowy. Już w maju do akcjonariuszy trafią pierwsze istotne wypłaty (m.in. Pekao, Santander, ING oraz BNP Paribas). Można oczekiwać, że znacząca część tych środków, zwłaszcza otrzymanych przez inwestorów instytucjonalnych, zostanie ponownie zainwestowana na warszawskiej giełdzie – wskazuje.
Dywidendowe żniwa w bankach
Pod względem nominalnych wypłat w tym roku znów pozytywnie będzie wyróżniać się sektor bankowy. Z banków, o których wiadomo, że planują podzielić się zyskiem z akcjonariuszami, nie wszystkie będą w stanie pobić mocno już wyśrubowany poziom zeszłorocznych wypłat – choć warto zauważyć, że pod względem oferowanej stopy dywidendy tegoroczne wypłaty zapowiadają się bardzo atrakcyjnie. – Banki przeznaczą na dywidendy od 50 do 100 proc. ubiegłorocznych zysków, co wynika ze specyficznych warunków rynkowych, w jakich w ostatnich kwartałach funkcjonowały. Połączenie wysokiej rentowności kapitału oraz umiarkowanego tempa wzrostu portfela kredytowego umożliwia wypłatę znaczącej części wypracowanych zysków akcjonariuszom – wyjaśnia Grzegorz Czekaj. – Niemal wszystkie instytucje, z wyjątkiem tych obciążonych rezerwami na kredyty frankowe (mBank, Millennium), oferują atrakcyjne stopy dywidendy na poziomie od 7 do 9 proc. – zauważa.