Tegoroczny sezon dywidend na GPW dopiero przed nami. Choć dywidendowe plany zdecydowanej większości spółek nie są jeszcze znane, przyjrzeliśmy się, które z nich w tym roku nie poskąpią grosza na wypłatę dywidendę.
Sektor finansowy pozostanie hojny
Na większe niż w poprzednim roku dywidendy będą mogły sobie pozwolić banki, które w 2024 roku znacząco zwiększyły swoje zyski. – Po bardzo dobrym 2024 roku, także rok 2025 powinien stać pod znakiem wysokich dywidend, przy czym dalej prym powinien wieść sektor finansowy. Banki w większości mają bardzo mocną pozycję kapitałową i równie solidne zyski, wspierane wysokimi stopami procentowymi. Szerzej, nie można zapominać o reszcie sektora. PZU powinno wypłacić równie dużą dywidendę, zyskami powinny dzielić się też takie spółki, jak XTB czy GPW – uważa Łukasz Rozbicki, zarządzający funduszami w MM Prime TFI.
Z najnowszych danych KNF wynika, że tylko do końca listopada 2024 roku łączny zysk netto sektora bankowego wyniósł rekordowe 40 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 43 proc. względem analogicznego okresu 2023 roku. Większa część z tej kwoty najprawdopodobniej trafi na dywidendę. Największym w tym udział będzie miał PKO BP, który może przeznaczyć na wypłatę 75 proc. zysku (po trzech kwartałach rekordowe 7,5 mld zł). Z szacunków analityków wynika, że w takim scenariuszu akcjonariusze mogliby liczyć na 5,44 zł na akcję.
Większa niepewność dotyczy Banku Pekao. Zeszłoroczna wypłata w wysokości ponad 5 mld zł, co dało 19,20 zł na akcję, była najwyższą w historii tej instytucji. W tym roku bank z uwagi na większe potrzeby kapitałowe i możliwe ograniczenia ze strony KNF może nie być już taki hojny dla akcjonariuszy. Po wynikach za III kwartał pojawiły się bowiem wątpliwości, czy bank będzie spełniał wymogi do wypłaty dywidendy na poziomie do 75 proc. zysku. Dodatkowe wyzwanie może stanowić sfinansowanie potencjalnego zakupu Alior Banku. Dlatego analitycy nieco ostrożniej oceniają możliwości wypłaty dywidendy przez bank, szacując ją na poziomie 14,80 zł.
W sektorze finansowym poza bankami pozytywnie w tym sezonie może zaskoczyć PZU, który w zeszłym roku wypłacił 4,34 zł na akcję (łącznie 3,74 mld zł). Analitycy zwracają uwagę, że mimo zeszłorocznej powodzi sytuacja finansowa ubezpieczyciela pozostaje korzystna, co oznacza, że będzie mógł sobie pozwolić na wypłatę nawet 100 proc. jednostkowego zysku. Z ich założeń wynika, że tegoroczna dywidenda będzie zbliżona do zeszłorocznej i wyniesie 4,22 zł na akcję.