Dywidendowe pewniaki. Które spółki hojnie sypną groszem?

W tym roku inwestorzy polujący na atrakcyjne dywidendy w spółkach z warszawskiej giełdy mogą zacierać ręce. Nadchodzący sezon zapowiada się nie mniej udany niż poprzedni.

Publikacja: 10.02.2025 06:00

Dywidendowe pewniaki. Które spółki hojnie sypną groszem?

Foto: Adobestock

Tegoroczny sezon dywidend na GPW dopiero przed nami. Choć dywidendowe plany zdecydowanej większości spółek nie są jeszcze znane, przyjrzeliśmy się, które z nich w tym roku nie poskąpią grosza na wypłatę dywidendę.

Sektor finansowy pozostanie hojny

Na większe niż w poprzednim roku dywidendy będą mogły sobie pozwolić banki, które w 2024 roku znacząco zwiększyły swoje zyski. – Po bardzo dobrym 2024 roku, także rok 2025 powinien stać pod znakiem wysokich dywidend, przy czym dalej prym powinien wieść sektor finansowy. Banki w większości mają bardzo mocną pozycję kapitałową i równie solidne zyski, wspierane wysokimi stopami procentowymi. Szerzej, nie można zapominać o reszcie sektora. PZU powinno wypłacić równie dużą dywidendę, zyskami powinny dzielić się też takie spółki, jak XTB czy GPW – uważa Łukasz Rozbicki, zarządzający funduszami w MM Prime TFI.

Z najnowszych danych KNF wynika, że tylko do końca listopada 2024 roku łączny zysk netto sektora bankowego wyniósł rekordowe 40 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 43 proc. względem analogicznego okresu 2023 roku. Większa część z tej kwoty najprawdopodobniej trafi na dywidendę. Największym w tym udział będzie miał PKO BP, który może przeznaczyć na wypłatę 75 proc. zysku (po trzech kwartałach rekordowe 7,5 mld zł). Z szacunków analityków wynika, że w takim scenariuszu akcjonariusze mogliby liczyć na 5,44 zł na akcję.

Większa niepewność dotyczy Banku Pekao. Zeszłoroczna wypłata w wysokości ponad 5 mld zł, co dało 19,20 zł na akcję, była najwyższą w historii tej instytucji. W tym roku bank z uwagi na większe potrzeby kapitałowe i możliwe ograniczenia ze strony KNF może nie być już taki hojny dla akcjonariuszy. Po wynikach za III kwartał pojawiły się bowiem wątpliwości, czy bank będzie spełniał wymogi do wypłaty dywidendy na poziomie do 75 proc. zysku. Dodatkowe wyzwanie może stanowić sfinansowanie potencjalnego zakupu Alior Banku. Dlatego analitycy nieco ostrożniej oceniają możliwości wypłaty dywidendy przez bank, szacując ją na poziomie 14,80 zł.

W sektorze finansowym poza bankami pozytywnie w tym sezonie może zaskoczyć PZU, który w zeszłym roku wypłacił 4,34 zł na akcję (łącznie 3,74 mld zł). Analitycy zwracają uwagę, że mimo zeszłorocznej powodzi sytuacja finansowa ubezpieczyciela pozostaje korzystna, co oznacza, że będzie mógł sobie pozwolić na wypłatę nawet 100 proc. jednostkowego zysku. Z ich założeń wynika, że tegoroczna dywidenda będzie zbliżona do zeszłorocznej i wyniesie 4,22 zł na akcję.

Wszystko wskazuje na to, że swoich akcjonariuszy nie zawiedzie w tym roku XTB, który w ostatnich latach przyzwyczaił ich do sowitych wypłat z zysku, które poszły ostro w górę w ślad za dużo wyższymi zyskami brokera w ostatnich latach. Spółka w tym roku może sobie pozwolić na wypłatę dywidendy w wysokości 75 proc. jednostkowego zysku za 2024 rok. Zakładając, że zdecyduje się na maksymalną możliwą wypłatę, do inwestorów trafi 643,5 mln zł, czyli 5,47 zł na akcję. – Myślę, że zostanie utrzymana chęć wypłaty 75 proc. zysku netto. Zapowiedziany wzrost wydatków przez spółkę jest duży, natomiast trzeba pamiętać, że zarząd skupia się w 2025 roku na rynkach Europy Zachodniej, gdzie liczy również na pozyskanie w większym stopniu inwestorów o wyższym profilu ryzyka, ponieważ tam penetracja rynkowa ze strony XTB jest zauważalnie mniejsza. Taki scenariusz wspierałby w mocniejszym stopniu, niż obecnie obawia się rynek, wolumen na instrumentach CFD, a przez to i wyniki spółki, więc nie byłoby tak dużej potrzeby korzystania z odłożonych środków – zauważa Mateusz Chrzanowski, analityk Noble Securities. Z kolei w mniej optymistycznym scenariuszu, tzn. takim, gdzie obrotowość nowo pozyskanych klientów będzie nadal spadać w dotychczasowym tempie (czyli wśród nowych klientów w takim samym stopniu będą dominować pasywni), sądzę, że pojawi się decyzja o ograniczeniu zaangażowania na rynkach zachodnich, i tym samym zapotrzebowanie na wydatki marketingowe okaże się niższe od zapowiedzi.

Czytaj więcej

Analitycy pokonali rynek. Na I kwartał wytypowali 21 ciekawych spółek

Atrakcyjne dywidendy do wzięcia

Dość jasno w kwestii dywidendy wyglądają plany Orlenu, który w styczniu przedstawił nową politykę dywidendową. Zakłada coroczny wzrost wypłaty gwarantowanej na jedną akcję. Wynika z niej, że w tym roku zostanie ona podwyższona do 4,50 zł na akcję z 4,15 zł wypłaconych przed rokiem. Zdaniem Krzysztofa Pado, analityka DM BDM, nie można wykluczyć, że w tym roku koncern będzie nieco hojniejszy. – Na bazie założeń przedstawionych w strategii wydaje się, że spółka może zarekomendować wypłatę nieco wyższej dywidendy, ponieważ formuła oparta jedynie na przepływach operacyjnych i kosztach finansowania daje przy obecnych wynikach na to miejsce. Dużo będzie zależeć od tego, jak zarząd będzie widział za kilka miesięcy kwestię CAPEX-u w tym roku, np. czy kolejne projekty będą wchodzić do realizacji, czy jednak będą się opóźniać, i jaka będzie możliwość także rozbudowy portfela w segmencie wydobywczym (zakupy nowych złóż) – wyjaśnia. – W scenariuszu bazowym zakładam, że spółka wypłaci gwarantowaną dywidendę, czyli wzrośnie ona do 4,50 zł, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że będzie to jednak kilkadziesiąt groszy więcej – dodaje.

Wyższej wypłaty niż przed rokiem mogą spodziewać się akcjonariusze LPP. Zarząd podjął decyzję o wypłacie zaliczki na poczet dywidendy za rok obrotowy 2024/2025 w wysokości 330 zł na akcję i rekomenduje łącznie wypłatę co najmniej 660 zł na walor. Tym samym do kieszeni akcjonariuszy trafi łącznie w dwóch ratach ponad 1,2 mld zł.

Wyższa dywidenda jest spodziewana także w Orange, które wróciło do niej w 2022 roku po pięciu latach przerwy, a kwota wypłaty z roku na rok rośnie. W 2024 roku akcjonariusze telekomu otrzymali 48 gr. Jeszcze do niedawna analitycy zakładali, że trend ten zostanie utrzymany w tym roku i przewidywali 60 gr dywidendy, ale ostatnio jednak rynek nabrał wątpliwości, które zapewne rozwieje spodziewana na dniach rekomendacja zarządu.

Na sowitą wypłatę można liczyć w Grupie Kęty, która dzieli się zyskiem regularnie od kilkunastu lat. Zdaniem analityków tym roku spółkę stać na wypłatę 52,78 zł dywidendy, czyli tylko nieznacznie mniej niż w poprzednim roku, gdy wypłaciła 55,40 zł.

Czytaj więcej

Analitycy nie docenili dużych firm. Na kogo postawili w lutym?

Jak co roku na sowitą wypłatę z zysków mogą liczyć posiadacze akcji deweloperów mieszkaniowych. – Spodziewam się, że większość notowanych deweloperów będzie w stanie wypłacić wyższą dywidendę niż w zeszłym roku, głównie dzięki dobrym wynikom finansowym oraz mocnym pozycjom gotówkowym. Do tego grona zaliczyłbym m.in. Dom Development, który od lat kontynuuje politykę rosnącej dywidendy na akcję, i Develię, która w swojej strategii zakłada silne strumienie dywidend, wspierane przez przeprowadzone dezinwestycje w segmencie komercyjnym i solidne wyniki w obszarze mieszkaniowym – wskazuje Adrian Górniak, analityk Ipopemy. W przypadku pozostałych deweloperów też można liczyć na atrakcyjne wypłaty. – Wysokich DPS-ów (dywidenda przypadająca na jedną akcję –red.) można się spodziewać także w przypadku Atalu czy Murapolu. Z drugiej strony, zakładam, że Lokum Deweloper może zmniejszyć poziom wypłaconego zysku, biorąc pod uwagę bieżącą kontraktację oraz harmonogramy budów – wskazuje.

Dom Development od lat pozostaje w ścisłym gronie deweloperów najhojniej dzielących się zyskami. W grudniu zdążył wypłacić 6 zł na akcję zaliczki na poczet dywidendy za 2024 r. Warto odnotować, że łączna kwota przeznaczana na wypłatę z roku na rok rośnie.

Na sowitą wypłatę można liczyć w Grupie Kęty, która dzieli się zyskiem regularnie od kilkunastu lat. Prognoza na 2025 rok zakłada wypłatę dywidendy w wysokości 85 proc. skonsolidowanego zysku netto za 2024 rok, który sięgnął 535 mln zł.

Wyższą dywidendę niż przed rokiem planuje wypłacić LPP. Zarząd odzieżowej spółki rekomenduje łącznie wypłatę co najmniej 660 zł na walor (w tym 330 zł zaliczki), co oznacza, że do kieszeni akcjonariuszy trafi łącznie w dwóch ratach ponad 1,2 mld zł.

Orange wróciło do wypłaty dywidend w 2022 r. po pięciu latach przerwy, a kwota wypłaty z roku na rok rośnie. W 2024 roku było to już 48 gr na walor. Rynek ma jednak coraz większe wątpliwości, czy ten pozytywny trend zostanie utrzymany w tym roku.

Przedstawiona w styczniu nowa polityka dywidendowa Orlenu zakłada coroczny wzrost dywidendy gwarantowanej, co oznacza, że w 2025 r. wypłata zostanie podwyższona do 4,50 zł na akcję. Zdaniem ekspertów można jednak liczyć na więcej niż kwota bazowa.

Zeszłoroczna dywidenda wypłacona przez Pekao w wysokości ponad 5 mld zł była najwyższą w historii tej instytucji i najwyższym transferem gotówki w sektorze bankowym w 2024 r. W tym roku bank może nie być już taki hojny dla akcjonariuszy.

W 2024 r. PZU wypłacił 3,74 mld zł (4,34 zł na akcję), co dało stopę dywidendy na poziomie ponad 9 proc. Analitycy zwracają uwagę, że sytuacji finansowa ubezpieczyciela pozostaje korzystna, co oznacza, że będzie mógł sobie pozwolić na wypłatę, która może sięgnąć nawet 100 proc. jednostkowego zysku.

W 2024 r. XTB wypłacił rekordowe 5,02 zł dywidendy na walor. Mając na uwadze rekordowe wyniki za 2024 r., w tym roku akcjonariusze mogą liczyć na kolejną sowitą wypłatę. Zakładając, że spółka zdecyduje się na maksymalną możliwą wypłatę, dywidenda wyniesie 643,5 mln zł, czyli 5,47 zł na akcję.

Dywidendy
Synektik wypłaci rekordową dywidendę
Dywidendy
Dywidendowe łowy na przełomie roku. Na te spółki zwróć uwagę
Dywidendy
Jutro Orlen wypłaci dywidendę
Dywidendy
Jakie dywidendy od banków w 2025 r.
Dywidendy
Jaką dywidendę wypłaci Pekao?
Dywidendy
Apator sypnie groszem w grudniu