Robert Morawski: Inwestorze! Czas rozliczyć się z fiskusem

Gościem programu Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV był Robert Morawski, ekspert ds. podatków.

Aktualizacja: 10.04.2018 16:13 Publikacja: 10.04.2018 16:01

Robert Morawski: Inwestorze! Czas rozliczyć się z fiskusem

Foto: parkiet.tv

Zacznijmy od podstaw... kogo dotyczy obowiązek rozliczenia się z fiskusem z aktywności na giełdzie?

O aktywności na giełdzie możemy mówić w dwóch kontekstach. Mamy osoby, które w danym roku podatkowym dokonują samych zakupów i oni na pewno nie będą musieli się z niczego „spowiadać”. Mamy jednak też osoby, które uzyskują przychody i to jest najważniejszy element, aby odpowiedzieć na pana pytanie. Choćbyśmy uzyskali tylko 1 zł przychodów, to wtedy mamy obowiązek złożenia zeznania podatkowego.

W mailach od naszych czytelników pojawiają się różne tematy. Jeden z naszych czytelników pyta: „Jeśli w całym 2017 r. uzyskałem dochody tylko i wyłącznie z handlu akcjami, jaki PIT mam wypełnić? Czy są do niego jakieś załączniki?”

Jeżeli osiągnęliśmy dochód z odpłatnego zbycia papierów wartościowych, to co do zasady składamy PIT-38. Nie ma tu znaczenia, czy osiągamy jakiekolwiek inne dochody. Do tego PIT-u jest w zasadzie tylko jeden załącznik. Jest to złącznik uniwersalny, dedykowany do wszystkich zeznań, czyli PIT/ZG. Wypełniamy go w przypadku, jeśli osiągnęliśmy dochody za granicą.

Mamy jeszcze rozliczenia podatkowe wystawiane przez domy maklerskie, czyli PIT - 8C.

PIT-8C to informacje dotyczące transakcji na papierach wartościowych i mogą być one wystawiane nie tylko przez domy maklerskie. Zdarzają się sytuację, w których jeden inwestor ma rachunek w kilku domach maklerskich. Co do zasady dane z PIT-8C wystarczy po prostu zsumować ze wszystkich rozliczeń. Zdarzają się jednak też mniej oczywiste sytuacje, jak chociażby zakup papierów wartościowych w jednym domu maklerskim, następnie transfer do innego domu maklerskiego i tam dopiero sprzedaż papierów. Z pierwszej instytucji nie otrzymamy PIT-8C, a drugi dom maklerski wystawi nam PIT-8C i teoretycznie powinny tam być wszystkie dane dotyczące kosztów nabycia papierów. Nie zawsze jednak jest tak, że te koszty są przeniesione w całości. Czasami trzeba tego samemu dopilnować.

Poruszył pan kwestię kosztów. Co można do nich zaliczyć? I od razu drugie pytanie, które pojawia się równie często w kontekście rozliczeń inwestorów, czyli jak rozliczać straty z lat wcześniejszych?

Jeśli chodzi o koszty uzyskania przychodu, to standardowo domy maklerskie w PIT-8C umieszczają te koszty, które są ponoszone za ich pośrednictwem, czyli mówimy tutaj głównie o opłacie za prowadzenie rachunku i o prowizjach. Nie spotkałem się natomiast z uwzględnieniem przez domy maklerskie innych kosztów, nawet jeśli są one ściśle związane z przeprowadzanymi operacjami, jak chociażby dostęp do notowań. Jeżeli zaś chodzi o rozliczenie strat, to posłużę się przykładem. Jeśli podatnik trzy lata temu miał stratę w wysokości 100 zł, to taką stratę podatnik może rozliczyć najszybciej w dwa lata, po 50 zł w każdym roku, czyli po połowie straty. Najdłużej może natomiast ją rozliczać przez pięć lat. W rozliczaniu strat zawsze powinniśmy rozliczać najstarsze straty, aby po prostu nam nie przepadły. Ważną kwestią jest też to, że nawet jeśli w danym roku uzyskaliśmy tylko stratę, to musimy złożyć zeznanie, tak aby móc ją ewentualnie później odliczyć.

Chcę jeszcze na chwilę wrócić do tematu kosztów. Mamy na rynku chociażby wiele płatnych szkoleń. Czy je można uznać za koszt?

Przepisy, które dotyczą kosztów uzyskania przychodu są bardzo nieprecyzyjne. Wyobrażam sobie, że są takie szkolenia, ściśle dedykowane dla inwestorów, które moglibyśmy zaliczyć do kosztów pod warunkiem, że udowodnimy bardzo ścisły związek między tym szkoleniem a transakcjami, których dokonaliśmy.

Wychodzi na to, że po szkoleniu najlepiej byłoby dokonać transakcji.

Trochę tak. Wyobraźmy sobie sytuację, że uczestniczyłem w szkoleniu, które dotyczyły instrumentów pochodnych. Tymczasem przez cały rok podatkowy handlowałem jedynie akcjami i obligacjami. Szkolenie nie ma więc żadnego związku merytorycznego z moimi transakcjami, więc trudno mi będzie wykazać koszt przypisany do konkretnych transakcji. Interpretacje organów podatkowych w tej materii są niestety niejednolite.

 

Kolejny temat to rozliczenia z obrotu kryptowalutami. Jak się do tego zabrać?

Z kryptowalutami mamy ten podstawowy problem, że organy podatkowe dopiero niedawno się nimi zainteresowały. Na razie wydaje się, że wszystko zmierza ku temu, aby dochody z tego tytułu były opodatkowane tak jak inne prawa majątkowe i widać, że potwierdzają się też interpretacje doradców podatkowych, które mówią, że opodatkowaniu podlega nie sama sprzedaż kryptowalut, ale też wymiana ich na usługi lub towary. Jeśli chodzi o opodatkowanie, zasada wydaje się być prosta. Wszystkie przychody ze zbycia praw majątkowych opodatkowujemy według obowiązującej skali podatkowej, a przy zeznaniu musimy wybrać taki typ zeznania, który jest odpowiedni. Według mniej najbardziej odpowiedni jest tutaj PIT-36. Tam wykazujemy dochody. Osoby, które handlują bitcoinem raczej zdają sobie sprawę, że muszą same prowadzić ewidencję transakcji. Żadnej informacji zbliżonej do PIT-8C bowiem nie dostaniemy. Powinno się więc samemu wyliczać przychody, koszty i mieć dokumentacje je potwierdzające.

Ostatnie pytanie... pojawiają się pomysły, żeby zlikwidować tzw. podatek Belki. Myśli pan, że to mogłoby pomóc naszej giełdzie?

Po tylu latach obietnic, że podatek zostanie zniesiony, ja już w to nie wierzę. Natomiast od lat postuluję takiego rodzaju zwolnienia podatkowego, które dotyczy najmniejszych inwestorów. Takie rozwiązania funkcjonują w krajach Europy Zachodniej i to one przyciągają „maluczkich" do giełdy. Niewielkie zwolnienie kwotowe powinno więc obowiązywać na podobnej zasadzie, jak działa kwota wolna od podatku.

Podatki
Domański: Chciałbym, żeby kwota wolna od podatku PIT wzrosła przed końcem kadencji
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Podatki
Ile podatnicy tracą na mrożeniu kwoty wolnej
Podatki
Budżetowe wpływy z CIT dołują
Podatki
Niepokojący obraz. Firmy coraz mocniej przygniatane podatkami
Podatki
Podatek od zysków kapitałowych przerodził się w rynkowy tasiemiec
Podatki
Rozwiązania podatkowe kluczem do rozwoju rynku kapitałowego