Biorąc pod uwagę brak dalszej gry na silne wsparcie monetarne (które nie jest jeszcze zdyskontowane), czynnik ten nie powinien w najbliższych miesiącach odgrywać znaczącej roli w zachowaniu indeksów giełdowych. Jeśli EBC odkrył już wszystkie karty, to, przynajmniej chwilowo, kontrolę nad polityką monetarną USA przejął ponownie Jerome Powell. Jakiekolwiek ruchy zmierzające do eskalacji wojen handlowych zostały z definicji wpisane w obecną wysokość stóp procentowych. Co prawda, jak pokazały pierwsze miesiące tego roku, obecne kierownictwo Fed potrafi dość szybko zanegować swoją poprzednią retorykę, ale w tym wypadku kolejna wolta mogłaby zostać źle odebrana przez uczestników rynku. Wiarygodność kluczowych organów monetarnych jest równie ważna, co ich siła rażenia, stąd trudno sobie obecnie wyobrazić, że FOMC kolejny już raz miałby sięgnąć po ten kapitał.
Wszystko to dzieje się na początku wznowienia rozmów handlowych pomiędzy USA a Chinami. Wstęp do negocjacji stanowiły pewne ustępstwa ze strony Państwa Środka. Prawdziwa batalia jednak dopiero przed nami i trudno przewidzieć jej skutki. Kluczowe kwestie dotyczą ponownego otwarcia chińskiego rynku dla amerykańskich surowców rolnych, co powinno być kluczowa dla Donalda Trumpa z punktu widzenia zbliżających się wyborów i walki o reelekcję. Trudniejszymi tematami są dalej nierozwiązana kwestia ochrony własności intelektualnej w IT i chińska polityka monetarna. W tym miejscu możliwy jest pewien kompromis, ale pełne rozwiązanie problemu, przy zachowaniu woli obydwu stron, może być jeszcze odległe i wykraczać poza rok 2020.
Co staje się już symptomatyczne, kolejny już raz w tym roku największy ciężar zmian (spadków), przynajmniej w Europie, wziął na siebie ponownie warszawski parkiet. Trwa nierozwiązany flirt WIG20 z poziomem 2200 punktów. Ostatni kwartał może być ciekawy, chociaż jeśli miałbym wybierać, stawiałbym na małe i średnie spółki, które w ostatnich miesiącach są silniejszymi segmentami rynku w odróżnieniu od dużych.
Bieżący tydzień rozpoczniemy od porcji cennych danych makroekonomicznych. W poniedziałek poznamy wstępne odczyty PMI, a we wtorek odczyty niemieckiego indeksu IFO. Koniec tygodnia może wzbudzić pewną nerwowość z uwagi na ogłoszenie ratingu Polski przez agencję Fitch.