Czemu wskaźniki mają znaczenie?

Od lat zwracam uwagę czytelników „Parkietu” na kluczowe, moim zdaniem, parametry zdolności kredytowej emitentów obligacji, z których najważniejszym jest wskaźnik płynności gotówkowej, czyli relacja posiadanych środków pieniężnych do zobowiązań krótkoterminowych, to jest zapadających w terminie do 12 miesięcy. W przypadku deweloperów ze zobowiązań wykluczamy wpłacone zaliczki.

Publikacja: 07.12.2024 08:13

Czemu wskaźniki mają znaczenie?

Foto: AdobeStock

Nawet przy relatywnie niskim zadłużeniu netto deweloperzy potrzebują względnie wysokich wskaźników płynności, ponieważ wymaga tego od nich długi cykl biznesowy. Deweloperzy najpierw finansują zakup gruntów, dopiero później pojawiają się celowe kredyty bankowe i wpłaty klientów. W rezultacie deweloperzy mrożą gotówkę przez długi czas w jednym projekcie, a tymczasem gotówka lub finansowanie dłużne z obligacji są potrzebne do zakupu kolejnych gruntów. Cykl wydłuża się, kiedy deweloperzy wstrzymują wprowadzanie kolejnych projektów. Jeśli taka sytuacja zbiega się z okresem zapadalności obligacji, płynność staje się palącym problemem.

0,2

płynności gotówkowej – taką wartość uznajemy za niepokojąco niską w przypadku deweloperów.

Deweloperzy obecni na Catalyst rzadko schodzą z płynnością gotówkową poniżej wartości 0,5. Jeśli mogą spłacić od ręki mniej niż 20 proc. krótkoterminowych zobowiązań, warto bliżej przyjrzeć się sytuacji. Czasem ma ona charakter przejściowy i niemal zaplanowany (wówczas mogą się pojawić okazje do atrakcyjnych zakupów przecenionych obligacji), czasem bywa niestety sygnałem bliskiej utraty płynności. Przed laty takie właśnie sygnały z wyprzedzeniem wysyłał inwestorom Gant.

Czytaj więcej

Mniej płynności gotówkowej u dużych deweloperów

W przypadku deweloperów, skazanych na długi cykl produkcji i rozliczeń, porównywanie zadłużenia do bieżącego rachunku wyników mija się z celem. Dlatego ważną miarą zadłużenia jest właśnie dług netto do kapitału własnego. Kryzys z początku poprzedniej dekady uwypuklił zagrożenia wynikające ze zbyt wysokiego udziału zewnętrznego finansowania w prowadzeniu działalności i dziś rzadko się zdarza, by deweloper mieszkaniowy pozwalał sobie na dług netto odpowiadający kapitałowi własnemu, nie wspominając o wyższych wartościach.

Równie ważna jest także konsekwencja prowadzonej strategii zarządzania długiem i unikanie skokowej zmiany wartości wskaźników lub niekorzystnych tendencji, takich jak stały wzrost zadłużenia w relacji do kapitału.

Obligacje
Przewaga papierów korporacyjnych
Obligacje
Wzrost rentowności skarbówek to okazja czy ostrzeżenie?
Obligacje
Polacy pokochali obligacje skarbowe
Obligacje
Zakup obligacji czy jednostek TFI. Co teraz wybrać?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Obligacje
Termin zapadalności obligacji ma znaczenie. Kiedy oczekiwać premii?
Obligacje
Nerwowo na rynkach obligacji. Oprocentowanie najwyżej od ponad roku