Kolejna, już czwarta decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian powoduje, że coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym obecny poziom stopy referencyjnej będzie utrzymywać się przez co najmniej kilka najbliższych miesięcy. Taki scenariusz potwierdzają odczyty stawek WIBOR, które sugerują, że oczekiwania podmiotów rynkowych również podążają w kierunku stabilizacji stóp banku centralnego. Kolejnym zdarzeniem, jakie może zmienić obecną retorykę Rady i jej obecną strategię, jest marcowa projekcja inflacji. Niemniej obecna sytuacja wydaje się dobrym prognostykiem dla rynku obligacji, który w ostatnim roku przechodził ciężki okres. Obecnie obligacje Polski kwotowane są przy rentowności 6,127 proc., co względem październikowego szczytu na poziomie 9 proc. oznacza spadek rentowności o blisko jedną trzecią. Tak znaczące obniżenie kwotowań w długim horyzoncie pokazuje, że inwestorzy nie spodziewają się szoków inflacyjnych w kolejnych latach. Czy obecny układ sił wynikający z danych makro oraz podejścia RPP do polityki monetarnej zostanie z nami na dłużej? Z pewnością dużo zależeć będzie też od sytuacji na innych rynkach, gdzie widoczne jest jastrzębie podejście głównych decydentów w bankach światowych do walki z inflacją.