Rynek przyzwyczaił się już do niskich stóp procentowych

Jeśli ktoś dziś chciałby ulokować pieniądze w obligacjach korporacyjnych zapadających za mniej więcej pół roku, Catalyst może mu zaoferować średnio 1,9 proc. netto bez brania na siebie zbędnego ryzyka.

Publikacja: 24.08.2020 08:01

Rynek przyzwyczaił się już do niskich stóp procentowych

Foto: Fotolia

Trzy miesiące temu, pisząc podobny tekst na temat obligacji zapadających w IV kwartale, odnotowaliśmy, że okazje związane z wybuchem covidowej paniki rynkowej już się rozwiały. Wtedy jednak średnia rentowność – po usunięciu z listy papierów o najwyższym ryzyku inwestycji (zatem także o najwyższych rentownościach) sięgała 3,6 proc. brutto i 2,7 proc. netto. Obecnie jest to 2,9 proc. brutto i 1,9 proc. netto, czyli o 0,8 pkt proc. mniej. Oczywiście porównanie nie jest doskonałe – w grę wchodzą obligacje innych firm, a zatem o innym ryzyku kredytowym, niemniej niektóre pozycje się powtarzają – rentowność półrocznych obligacji Getin Noble Banku spadła o niecały punkt procentowy, a Kruka nawet mocniej (o 1,2 pkt proc.). Trudno powiedzieć, by w czasie ostatnich trzech miesięcy sytuacja tych dwóch podmiotów zasadniczo się zmieniła. Zmianie uległo za to postrzeganie tego, co jest atrakcyjną rentownością, a co nią nie jest.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Obligacje
Dług korporacyjny
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Obligacje
Dobre perspektywy dla obligacji
Obligacje
Na zewnątrz zawierucha, a my w obligacjach
Obligacje
Koniec złotych dni na Cataliście. Odsetki spadną o 20 proc.
Obligacje
Najgorszy i najlepszy scenariusz
Obligacje
Solidny apetyt na polski dług