W nowej emisji Best proponuje inwestorom 4,4 proc. stałego oprocentowania wypłacanego w kwartalnych kuponach przez pięć lat. Sama emisja nie jest duża jak na wcześniejsze dokonania Bestu, bo jej wartość ustalono na 25 mln zł (wcześniejsze emisje mieściły się zwykle w przedziale 30–50 mln zł). Zapisy przyjmowane są przez konsorcjum niezależnych domów maklerskich i potrwają do 20 lipca.
Ile to jest 4,4 proc.?
Na warunki emisji oferowane przez Best możemy spojrzeć z wielu różnych perspektyw, odnosząc je i do warunków oferowanych w przeszłości, i do bieżącej sytuacji rynkowej.
W ostatniej emisji publicznej – z lutego 2018 r. – Best proponował inwestorom 3,5 pkt proc. ponad WIBOR 3M w zamian za czteroletnie obligacje. W tamtym czasie rynek już plotkował o dwucyfrowym oprocentowaniu obligacji GetBacku w prywatnych emisjach i pewien niepokój zaczął się na rynku udzielać, więc Best zapłacił 0,2 pkt proc. więcej niż w poprzednich regularnych emisjach.
Dziś stawka WIBOR 3M spadła do 0,21 proc., zatem oferowane przez Best oprocentowanie można byłoby przełożyć na WIBOR 3M plus 4,2 pkt proc. ponad WIBOR. Co oznacza, że kupon jest wyższy niż w ostatniej emisji publicznej. Ale jednocześnie stawka kontraktów IRS na stopę procentową w okresie pięciu lat (w zasadniczym uproszczeniu byłby to kontrakt na średnią stawkę WIBOR w tym okresie) wyceniana jest na 1,47 proc. Zatem premia oferowana przez Best sięga 2,9 pkt proc. ponad kontrakt IRS. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że przewidywania rynku nie muszą się spełnić i na podstawie tych dwóch wartości wyznaczymy drogę środka, okaże się, że uśredniona marża ponad obecny WIBOR 3M i pięcioletni IRS to 3,55 proc. – prawie dokładnie tyle, ile Best płacił przed kilkoma laty.