Sprzedaż mieszkań w dół, produkcja w górę. Gdzie ryzyko nadpodaży?

Nie we wszystkich miastach przerost oferty nad tempem sprzedaży jest silny. Największa presja w Katowicach i w Łodzi - wynika z danych Otodom Analytics.

Publikacja: 07.01.2025 11:32

W 2024 r. sprzedaż mieszkań w dół, produkcja w górę. Gdzie Otodom Analytics widzi ryzyko nadpodaży?

W 2024 r. sprzedaż mieszkań w dół, produkcja w górę. Gdzie Otodom Analytics widzi ryzyko nadpodaży?

Foto: Mat. prasowe

W 2024 r. w siedmiu największych aglomeracjach deweloperzy sprzedali ponad 37 tys. lokali, o 26 proc. mniej niż w 2023 r. – wynika z szacunków Otodom Analytics. W Warszawie sprzedano 12 tys. lokali, w Trójmieście i Wrocławiu po około 5,2 tys. mieszkań.

Produkcja mieszkań w górę przy słabnącej sprzedaży

- 2023 r. upłynął pod silnym wpływem programu „Bezpieczny kredyt” oraz poluzowania bufora przy liczeniu zdolności kredytowej. W 2024 r. brak podobnych stymulantów miał znaczący wpływ na dynamikę rynku. Część potencjalnych nabywców, pozbawiona preferencyjnych warunków finansowych i zmuszona do sprostania bardziej wymagającym kryteriom zdolności kredytowej, wstrzymywała się z decyzją o zakupie nieruchomości. W rezultacie spadek sprzedaży mieszkań w 2024 r., choć zauważalny, nie był zaskoczeniem, lecz naturalnym efektem zmniejszonego wsparcia systemowego i trudniejszego otoczenia ekonomicznego – ocenił Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego Otodom Analytics.

Przy spadającej sprzedaży konsekwentnie rosła podaż. W siedmiu największych aglomeracjach do oferty weszło 53,3 tys. mieszkań, o prawie 30 proc. więcej niż rok wcześniej. II półrocze przyniosło pewne wyhamowanie inwestycji – do oferty weszło 24 tys. lokali. Na koniec grudnia w ofercie było 55,8 tys. lokali wobec nieco ponad 35 tys. na koniec 2023 r.

Marcin Krasoń zaznaczył, że nie można mówić o generalnej nadpodaży mieszkań - sytuacja w poszczególnych miastach jest zróżnicowana. - Pod koniec roku sytuacja na większości rynków wyglądała całkiem dobrze. Bezpieczny czas wyprzedaży oferty na poziomie 4-6 kwartałów jest w Trójmieście, Warszawie i we Wrocławiu. Nieco dłuży – w Krakowie i Poznaniu. Sygnały o nadpodaży płyną z dwóch rynków – katowickiego, gdzie czas wyprzedaży oferty przekracza 11 kwartałów oraz łódzkiego, gdzie wskaźnik ten wynosi 9 kwartałów – podkreślił Krasoń.

Budować mieszkania, czy czekać?

A czy po ustabilizowaniu się cen pod koniec 2024 r., w 2025 r. można się spodziewać obniżek cen? Zdaniem Katarzyny Kuniewicz, dyrektorki działu badań rynku w Otodom Analytics, długoterminowy spadek cen mógłby się pojawić tylko w przypadku nieprzewidzianych zjawisk makroekonomicznych.

- Okoliczności rynkowe i zapowiadany nowy program mieszkaniowy zmusza deweloperów do podjęcia trudnej decyzji: czy kontynuować realizację nowych inwestycji, czy ograniczyć podaż w obliczu wysokiej oferty w miastach i niepewności. Kierunek, jaki obiorą, stanie się jasny w pierwszych miesiącach 2025 r. Mimo tego, na razie nie widać przesłanek, które mogłyby doprowadzić do stałego spadku cen mieszkań – oceniła Kuniewicz.

Nieruchomości
Deweloperzy nie dowieźli. Sprzedaż mieszkań w 2024 r. słabsza od prognoz JLL
Nieruchomości
Z mieszkaniowej bańki zaczęło schodzić powietrze
Nieruchomości
Polskie magazyny wracają na radary inwestorów
Nieruchomości
Ciągła metamorfoza na rynku biurowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448411;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Polska jest w stanie przyciągać kapitał
Nieruchomości
Grupo Lar chce wejść w akademiki