Wiceminister rozwoju Jacek Tomczak przedstawił dziś wstępne założenia przepisów o spółkach inwestujących w najem nieruchomości na wzór zagranicznych REIT-ów – podało biuro prasowe resortu na platformie X. „Mogą one istotnie zwiększyć potencjał budowy nieruchomości na wynajem w oparciu o kapitał drobnych inwestorów, dla których kupno własnej nieruchomości nie jest możliwe. Przed nami rozmowy mające na celu wypracowanie najbardziej optymalnych rozwiązań” – skomentował we wpisie Tomczak.
Nie podano w jakim gronie odbyła się prezentacja – na pewno obecna była członkini zarządu GPW Izabela Olszewska - ale resort od początku roku cyklicznie spotyka się z przedstawicielami szeroko rozumianego rynku m.in. w sprawie założeń programu „Kredyt na start” czy działań związanych z poprawą podaży mieszkań.
Czytaj więcej
Czerpanie korzyści z nieruchomości komercyjnych, które wykupuje kapitał zagraniczny, skupienie w polskich rękach dużego zasobu mieszkań na wynajem, wzmocnienie giełdy. W tych kwestiach pomocne byłoby wprowadzenie REIT-ów. Resort finansów jest na tak.
Według naszych informacji kolejna robocza nazwa polskich REIT-ów to SINN-y, czyli Spółki inwestujące w najem nieruchomości. Kluczowe założenia, szczególnie dotyczące opodatkowania, mają powstać we współpracy z resortem finansów. Przewiduje się, że zwolniona z opodatkowania ma być dywidenda z SINN-ów, ale musi ona wynosić co najmniej 90 proc. przychodów z najmu po odliczeniu kosztów i podatków. SINN-y będą mogły inwestować w pełen wachlarz nieruchomości na wynajem (w tym w mieszkania) i wzmocnić warszawską giełdę jako podmioty na niej notowane.
O potrzebie wznowienia prac nad polskimi REIT-ami najgłośniej mówił minister finansów Andrzej Domański, jeszcze jako kandydat na posła. W lutym na Spotkaniu Liderów Branży Nieruchomości „Rzeczpospolitej” Domański mówił w nagraniu dla uczestników, że Ministerstwo Finansów włączy się w dyskusję nad legislacją.