Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 31.03.2025 23:23 Publikacja: 16.05.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
Wskaźnik inflacji mieszkaniowej (WIM), nowe narzędzie mierzące ceny nowych mieszkań, opracowały firma doradcza RedNet Property Group i portal Tabelaofert.pl. Pod lupę wzięto koszyk mieszkań obejmujący ok. 10 proc. oferty z pięciu miast – Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska i Poznania – bez apartamentów. W puli są porównywalne lokale z popularnej i średniej półki. Jeśli jakieś mieszkanie się sprzeda, łatwo je zastąpić innym, podobnym. Tymczasem średnią cenę mkw. lokali liczoną tradycyjnie dla całego rynku może zawyżyć np. wprowadzenie do oferty kilku superdrogich inwestycji. I będą one wpływać na średnią aż do wyprzedania mieszkania wszystkich mieszkań na luksusowym osiedlu. – Nasz wskaźnik inflacji mieszkaniowej to też średnia, ale liczona dla starannie wybranych lokali, a nie dla całego, różnorodnego przecież rynku – tłumaczy Robert Chojnacki, założyciel serwisu Tabelaofert.pl. – Aktualizacja koszyka mieszkań, które się wyprzedały, będzie się odbywać raz na kwartał – poprzez uzupełnienie lokali – zapowiada. Zgodnie z nowym wskaźnikiem RedNetu nowe mieszkania drożeją, ale mniej, niż wskazują średnie ceny oferty. WIM pokazuje, że np. w Warszawie rzeczywista kwartalna zmiana cen – 2,1 proc. (I kw. 2023/I kw. 2022 r.) – była ponad dwa razy mniejsza niż zmiana średniej ceny ofertowej (4,6 proc.) i dwa razy mniejsza niż inflacja konsumencka (4,3 proc.). Porównując kwiecień 2023 r. z grudniem 2022 r., nowe lokale w Warszawie realnie zdrożały o 3,1 proc., w Krakowie – o 4,8 proc., we Wrocławiu – o 5,4 proc., w Gdańsku – o 2,1 proc., a w Poznaniu – o 2,5 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Traktowanie mieszkań jako „pewników” inwestycyjnych jest oparte na nie do końca słusznych założeniach. Zapomnianą niszą są lokale na parterach budynków wielorodzinnych – mówi Marcin Kubik, prezes i założyciel butiku inwestycyjnego Dwell Properties.
Po odrzuceniu oferty zdecydowanego na mieszkanie klienta kolejny może się pojawić dopiero za kilka miesięcy – mówi Marcin Jańczuk , ekspert Metrohouse.
Potrzebujemy odpowiednich instrumentów. REIT-y to jeden, potrzeba jeszcze zmiany ustawy o funduszach czy – w końcu – zmiany kwalifikacji inwestorów indywidualnych – mówi Daniel Bienias, dyrektor zarządzający CBRE w Polsce i szef na region CEE.
Mieszkania wakacyjne z najlepszymi adresami mogą przynieść roczny zwrot na poziomie kilkunastu procent. Ale są miejsca dające mniej niż 4 proc. W Polsce rośnie grupa turystów z Niemiec i Czech. Nad Bałtykiem zaczynają się też pojawiać goście z krajów arabskich.
Lokal wymagający modernizacji jest okazją, jeśli jego cena jest niższa o 20–30 proc. Popyt na takie nieruchomości może wzrosnąć po wejściu w życie programu dopłat.
Deweloperzy są skłonniejsi do negocjacji z klientami, ale czy będzie to miało odzwierciedlenie w spadku cen ofertowych? Myślę, że najbliższe kwartały będą czasem szeroko pojętej stabilizacji – mówi Marcin Krasoń, ekspert Otodom Analytics.
W Ministerstwie Finansów powoli kończą się prace nad założeniami ustawy o spółkach inwestujących w nieruchomości ku pożytkowi akcjonariuszy. Zamożni Polacy już kupują obiekty komercyjne. Czas otworzyć rynek szerzej.
Traktowanie mieszkań jako „pewników” inwestycyjnych jest oparte na nie do końca słusznych założeniach. Zapomnianą niszą są lokale na parterach budynków wielorodzinnych – mówi Marcin Kubik, prezes i założyciel butiku inwestycyjnego Dwell Properties.
Nawet jeśli nastąpi obniżka stóp w lipcu czy sierpniu, to niewielka. Trochę ożywi klientów, ale nie na tyle, by to miało duży wpływ na sprzedaż. Dlatego myślę, że ten rok będzie dla deweloperów dość podobny do poprzedniego – mówi Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronsona.
Piątkowa sesja na europejskich giełdach stała pod znakiem przeceny. Jakie wieści napłynęły ze spółek?
Deweloper w 2024 r. przekazał nabywcom znacznie mniej mieszkań, ale w tym roku przewiduje skokowe odbicie. Archicom zaimponował rentownością.
Przemysł zbrojeniowy będzie potrzebować hal fabrycznych. Poza tym dalej do Europy będą napływać szukający dywersyfikacji inwestorzy z Azji, a w związku z ostatnimi zawirowaniami geopolitycznymi także z USA – mówi Radosław T. Krochta, prezes MLP Group.
Po odrzuceniu oferty zdecydowanego na mieszkanie klienta kolejny może się pojawić dopiero za kilka miesięcy – mówi Marcin Jańczuk , ekspert Metrohouse.
Deweloper liczy na stabilną sprzedaż mieszkań, jest gotowy z dużą ofertą na powrót koniunktury, gdy stopy zaczną w Polsce spadać. Akcjonariusze mogą liczyć na dywidendę.
Deweloper, który zrobił sobie przerwę od budowy biur, powiększa portfel inwestycji mieszkaniowych o czwarty projekt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas