Notowane na regulowanym i nieregulowanym rynku GPW spółki z obszaru biotechnologii w znacznej mierze nie zawiodły w zeszłym roku inwestorów. Najlepsze zanotowały wzrost wartości swoich walorów nawet o ponad 50 proc. Rok 2020 może się okazać jeszcze bardziej obiecujący – to właśnie w nim wypada kumulacja zapowiedzianych tzw. kamieni milowych.
Udany rok dla badań
– Mimo trudnej sytuacji na GPW większość polskich spółek biotechnologicznych odnotowała wzrost wyceny w 2019 r., z czego Pure Biologics radził sobie najlepiej, drożejąc o 80 proc. – zauważa Adrian Kowollik, analityk East Value Research.
Notowana od grudnia 2018 r. na NewConnect firma Pure Biologics realizuje obecnie sześć projektów. Ich łączna wartość to 134 mln zł, z czego kwota zabezpieczona dotacjami wynosi 99 mln zł. To pierwsza w Polsce firma, która opracowuje oryginalne leki biologiczne, służące m.in. leczeniu nowotworów. Z leków immunoonkologicznych najbardziej zaawansowany jest projekt Multibody. W 2020 r. spółka chce mieć pierwsze wyniki badań na zwierzętach.
– W 2019 r. spośród analizowanych przez nas spółek biotechnologicznych najbardziej wzrósł kurs Selvity, bo aż o 56 proc. Po podziale na część usługową i innowacyjną (odpowiednio Selvita i Ryvu Therapeutics – red.) inwestorzy dostrzegli, że mnożniki wyceny Selvity są atrakcyjne, biorąc pod uwagę dynamikę wyników. Z kolei kurs Celon Pharmy wzrósł o 27 proc. z powodu oczekiwań dotyczących esketaminy – wymienia Beata Szparaga-Waśniewska, analityk Ipopema Securities.