Wypowiedzi szefa Fedu wlały dużo optymizmu rynkowego. Widać to było chociażby po reakcji indeksów amerykańskich, wśród których błyszczał Russell 2000 – w piątek zyskał on na wartości ponad 3 proc.

– Patrząc na wykres kontraktów terminowych na Russell 2000 w interwale dziennym, możemy zauważyć, że indeks wzrósł prawie o 2 proc. podczas przemówienia Powella i kontynuował wzrosty później – zwracają uwagę analitycy XTB.

Russell 2000 już jakiś czas temu zaczął przykuwać uwagę inwestorów. W końcu bowiem ruszył on do nadrabiania zaległości względem innych, głównych wskaźników z Wall Street. W odróżnieniu jednak od S&P 500 oraz Nasdaq wciąż jeszcze ma sporą drogę do historycznych szczytów.

– Indeks notowany jest na najwyższym poziomie od 1 sierpnia 2024 roku i zbliża się do strefy oporu wyznaczonej przez 78,6 proc. zniesienia sierpniowej korekty w okolicy 2250 pkt. Niemniej jednak indeks wciąż notowany jest około 10 proc. poniżej swoich historycznych szczytów osiągniętych w listopadzie 2021 roku – podkreślają przedstawiciele XTB. Od początku roku Russell 2000 zyskał na wartości ponad 10 proc.