Wojna znów podbiła ceny pszenicy

Cena pszenicy rosła w poniedziałek na giełdzie w Chicago nawet o ponad 3 proc., do 6,55 USD za buszel (1 buszel to 27,2 kg pszenicy). Impulsem do jej wzrostu były przeprowadzone w weekend ukraińskie uderzenia dronami morskimi na rosyjski okręt desantowy i na tankowiec na Morzu Czarnym. Ukraina oficjalnie ogłosiła, że rosyjskie porty czarnomorskie stają się strefą działań wojennych. To oczywiście mocno zwiększa ryzyko dla transportu zboża z Rosji i sprawia, że część armatorów może się wycofać (choćby ze względów ubezpieczeniowych) z tych tras.

Publikacja: 07.08.2023 21:00

Wojna znów podbiła ceny pszenicy

Foto: Anatolii Stepanov

– Ryzyko na Morzu Czarnym wzrasta z każdym dniem, a każde zagrożenie dla rosyjskiego eksportu ma dużo większy wpływ na rynek niż zagrożenia dla ukraińskiego korytarza eksportowego – twierdzi Ole Huoe, prezes firmy analitycznej IKON Commodities.

W lipcu Rosja wycofała się z umowy przewidującej bezpieczny tranzyt dla statków ze zbożem wypływających z ukraińskich portów. Po odejściu od umowy przeprowadziła kampanię uderzeń rakietowych w Odessę i inne ukraińskie porty (również te obsługujące żeglugę śródlądową). Nie udało się jej wprowadzić szczelnej blokady morskiej, ale jej działania mocno ograniczyły Ukrainie możliwość eksportu zbóż. Rosja chce w ten sposób wypchnąć ukraińską pszenicę ze światowych rynków. Rosyjski eksport zbóż poprzez porty czarnomorskie również jednak stał się zagrożony. Ukraina pokazała bowiem w ostatnich dniach, że potrafi skutecznie razić cele znajdujące się blisko tych portów.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos