Jak się zabrać do inwestowania pasywnego

Inwestowanie pasywne z pozoru brzmi prosto. W rzeczywistości wymaga dyscypliny i systematyczności, ale jest też najbardziej efektywne.

Publikacja: 24.04.2023 21:00

Największym kosztem w inwestycjach może być brak planu i systematyczności – mówili uczestnicy konfer

Największym kosztem w inwestycjach może być brak planu i systematyczności – mówili uczestnicy konferencji Warsaw Passive Investment Conference.

Foto: Fot. mat. prasowe

Fundusze pasywne są świetnym rozwiązaniem dla długoterminowych inwestorów. Jest jednak kilka kwestii, o których warto pamiętać przy budowie portfela – przypominają prelegenci Warsaw Passive Investment Conference. „Parkiet” jest patronem medialnym konferencji.

Może się okazać, że inwestowanie pasywne będzie oznaczać zmaganie się z własnymi cechami charakteru, np. potrzebą realizacji ryzyka, utrzymywania kontroli nad portfelem czy rywalizacji. – Będąc ludźmi, nie znosimy tracić kontroli, szczególnie nad własnymi inwestycjami. Powinniśmy się jednak przemóc – radził Grzegorz Zalewski, ekspert DM BOŚ, jeden z prelegentów konferencji. – Wielu inwestorów, którzy chcieliby inwestować pasywnie, z czasem staje się spekulantami, bo męczy ich ciasnota inwestowania pasywnego – zauważył Zalewski. Jak dodał, naturalne ludzkie skłonności mogą działać w tym przypadku przeciwko nam.

Okazuje się jednak, że osoby młodsze coraz częściej wybierają ETF-y jako bazę swoich portfeli inwestycyjnych. Z badania Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, zaprezentowanego przez wiceprezesa Michała Masłowskiego, wynika, że w ostatnich latach wielu młodych ludzi zainteresowało się rynkami kapitałowymi, stawiając mocniej niż ich starsi koledzy na aktywa zagraniczne.

– Do lat 2017–2018 średni wiek statystycznego polskiego inwestora stopniowo rósł, natomiast w kolejnych latach jakby się zatrzymał. Dziś średni wiek inwestora to 42–43 lata i jest to w miarę niezmiennie – zauważył Masłowski. Jak dodał, przestał się też wydłużać średni staż giełdowego inwestora i jednocześnie widać rosnący trend wartości portfela, głównie dzięki dopłatom do rachunków. Jedynie 2 proc. inwestorów deklaruje, że wypłaca pieniądze z rachunków – wynika z badania SII. W portfelach krajowych inwestorów wciąż dominują akcje spółek z GPW, ale już co piąty inwestor nie lokuje kapitału w spółki notowane na krajowym rynku – i jest to jeden z najgorszych wyników w historii. Z kolei w ETF-y inwestuje około 41 proc. badanych, przy czym blisko 33 proc. inwestuje w ETF-y na zagraniczne rynki. – Obserwujemy napływ młodych, długoterminowych inwestorów – podsumował Masłowski.

Inwestowanie pasywne jest coraz bardziej popularne w Polsce, jednak wciąż stanowi pewną niszę. Jak zwracał uwagę Michał Duniec, prezes Analizy Online, Polacy obecnie utrzymują około 5,5 mld zł w zagranicznych ETF-ach oraz łącznie 12 mld zł w zagranicznych aktywach, co wciąż jest relatywnie niską sumą. Duniec zwracał uwagę, że inwestycjami pasywnymi interesuje się wąska grupa osób, natomiast tzw. klienci bankowi poruszają się w nieco innych realiach, a produkty, w które inwestują, charakteryzują się wyższymi kosztami.

Jedną z głównych zalet ETF-ów są oczywiście najniższe opłaty za zarządzanie, ale nie jest to też kwestia kluczowa i nie warto zwracać większej uwagi na różnice rzędu 0,1 czy 0,2 proc. w kosztach zarządzania – przyznali uczestnicy konferencji. – Inwestorzy bardzo zwracają uwagę na koszty, a ETF-y to najbardziej efektywne narzędzia do długoterminowych inwestycji – przyznał Dawid Bąbol, zarządzający BETA ETF. – Największym kosztem w inwestowaniu może okazać się jednak odejście od strategii czy też jej brak – podkreślał Bąbol.

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos