Fundusze pasywne są świetnym rozwiązaniem dla długoterminowych inwestorów. Jest jednak kilka kwestii, o których warto pamiętać przy budowie portfela – przypominają prelegenci Warsaw Passive Investment Conference. „Parkiet” jest patronem medialnym konferencji.
Może się okazać, że inwestowanie pasywne będzie oznaczać zmaganie się z własnymi cechami charakteru, np. potrzebą realizacji ryzyka, utrzymywania kontroli nad portfelem czy rywalizacji. – Będąc ludźmi, nie znosimy tracić kontroli, szczególnie nad własnymi inwestycjami. Powinniśmy się jednak przemóc – radził Grzegorz Zalewski, ekspert DM BOŚ, jeden z prelegentów konferencji. – Wielu inwestorów, którzy chcieliby inwestować pasywnie, z czasem staje się spekulantami, bo męczy ich ciasnota inwestowania pasywnego – zauważył Zalewski. Jak dodał, naturalne ludzkie skłonności mogą działać w tym przypadku przeciwko nam.
Okazuje się jednak, że osoby młodsze coraz częściej wybierają ETF-y jako bazę swoich portfeli inwestycyjnych. Z badania Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, zaprezentowanego przez wiceprezesa Michała Masłowskiego, wynika, że w ostatnich latach wielu młodych ludzi zainteresowało się rynkami kapitałowymi, stawiając mocniej niż ich starsi koledzy na aktywa zagraniczne.
– Do lat 2017–2018 średni wiek statystycznego polskiego inwestora stopniowo rósł, natomiast w kolejnych latach jakby się zatrzymał. Dziś średni wiek inwestora to 42–43 lata i jest to w miarę niezmiennie – zauważył Masłowski. Jak dodał, przestał się też wydłużać średni staż giełdowego inwestora i jednocześnie widać rosnący trend wartości portfela, głównie dzięki dopłatom do rachunków. Jedynie 2 proc. inwestorów deklaruje, że wypłaca pieniądze z rachunków – wynika z badania SII. W portfelach krajowych inwestorów wciąż dominują akcje spółek z GPW, ale już co piąty inwestor nie lokuje kapitału w spółki notowane na krajowym rynku – i jest to jeden z najgorszych wyników w historii. Z kolei w ETF-y inwestuje około 41 proc. badanych, przy czym blisko 33 proc. inwestuje w ETF-y na zagraniczne rynki. – Obserwujemy napływ młodych, długoterminowych inwestorów – podsumował Masłowski.
Inwestowanie pasywne jest coraz bardziej popularne w Polsce, jednak wciąż stanowi pewną niszę. Jak zwracał uwagę Michał Duniec, prezes Analizy Online, Polacy obecnie utrzymują około 5,5 mld zł w zagranicznych ETF-ach oraz łącznie 12 mld zł w zagranicznych aktywach, co wciąż jest relatywnie niską sumą. Duniec zwracał uwagę, że inwestycjami pasywnymi interesuje się wąska grupa osób, natomiast tzw. klienci bankowi poruszają się w nieco innych realiach, a produkty, w które inwestują, charakteryzują się wyższymi kosztami.