Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.01.2025 11:33 Publikacja: 29.09.2022 21:00
Foto: Fot. mat. prasowe
Od kilku dni platforma Crowdconnect.pl funkcjonuje w nowym wydaniu. Jakie są kluczowe zmiany?
Najważniejszą nowością wynikającą z faktu, że platforma działa już w pełni w reżimie maklerskim, jest konieczność stworzenia profilu inwestora. Każdy inwestor, który będzie chciał zapisać się na akcje w ofercie, musi utworzyć swój profil inwestora na platformie. Oznacza to, że każdy z tworzących wspomniany profil zostanie naszym klientem, zawarta zostaje umowa z DM INC o przyjmowanie i przekazywanie zleceń. Nie jest to jednak tożsame z otwarciem rachunku maklerskiego. Wszystko to jest zgodne ze standardami panującymi w firmach inwestycyjnych. Pochodną tej funkcjonalności są następne, jak m.in. to, że od teraz to my jako DM (w ramach platformy) przyjmujemy zapisy i wpłaty. Powoduje to, że z punktu widzenia inwestora, sama inwestycja staje się bezpieczniejsza. Od teraz to my weryfikujemy poprawność złożonych zapisów, przyjmujemy wpłaty na rachunek powierniczy, a środki przekazujemy emitentowi dopiero w momencie, gdy emisja dojdzie do skutku. Uważamy, że udana emisja to taka, w wyniku której emitent jest w stanie spełnić chociaż jeden z postawionych sobie celów inwestycyjnych. Wprowadziliśmy również alert inwestora, dzięki czemu inwestorzy uzyskają informacje na temat nadchodzących emisji. Stworzyliśmy także tzw. listę oczekujących, czyli mechanizm pozwalający inwestorowi zasygnalizować chęć otrzymania informacji o ewentualnych przyszłych emisjach danej spółki w momencie, gdy np. inwestorowi nie udało się nabyć pożądanej liczby akcji w dotychczasowych emisjach tej konkretnej spółki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość pięciu najdroższych dzieł na polskich aukcjach przekroczyła w minionym roku 25 mln zł. Wśród najwyższych notowań znalazła się „Wieczerza Pańska”, na której Leopold Gottlieb zobrazował smutek życia w nędzy. Zdaniem ekspertów to właśnie on otwiera dyskusję o trendach.
Maj był najlepszym miesiącem sprzedaży w Mennicy Skarbowej od 12 miesięcy. Rosnący popyt odnotował również Goldenmark: sprzedaż wzrosła o ponad 10 proc. Tavex obserwuje poprawę dynamiki od kwietnia i spodziewa się dalszych wzrostów.
Obrót dziełami sztuki i antykami w Polsce przekroczył w minionym roku 0,5 mld zł – wynika z majowego raportu GUS. Chociaż branża jest zgodna, że rynek wszedł w fazę stabilizacji, nie brakuje kolekcjonerów, którzy z powodzeniem grają na zwyżkę.
BMW 501 to piękna limuzyna z przełomu lat 50. i 60. XX w. Charakterystyczne owalne kształty kojarzyły się z barokowym stylem, więc zyskała przydomek „barokowy anioł” („Barockengel”). Dziś dobrze zachowane egzemplarze osiągają wysokie ceny i są dobrym pomysłem na lokatę kapitału.
Wielu znawców uważa go za jeden z najpiękniejszych modeli BMW w historii marki. E9 to sportowe coupé z przełomu lat 60. i 70., które ma styl i charyzmę, ale te piękne linie kryją trudny charakter.
Jeszcze do piątku mogą się zgłaszać do syndyka wierzyciele Manufaktury Piwa, Wódki i Wina. Jest ich już 400, a może być o wiele więcej, bo przed rokiem podczas postępowania układowego wyszło na jaw, że Manufaktura miała wtedy 237 mln zł długów u 1383 wierzycieli. Czego mogą się spodziewać akcjonariusze i obligatariusze MPWiW?
Przed XV-wieczną kamienicą w Lublinie do niedawna często stał Rolls-Royce. Dziś Janusz Palikot nie ma już ani luksusowego auta, ani kamienicy, którą właśnie przejęła spółka Specinvest. Palikot był jej winny 39,25 mln zł. Dla tego wierzyciela komornik licytuje też akcje Manufaktury.
Lubelski komornik ogłosił dwie licytacje akcji Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Akcje Manufaktury zostały wycenione na 1,5 mln oraz 4,8 mln zł, mimo gigantycznych problemów finansowych spółki. Holding może jednak czekać cała seria egzekucji.
Prokuratura zatrzymała Janusza P. we czwartek, ale świadków przesłuchuje już od ponad roku. W tle 10 tys. poszkodowanych i ponad 350 mln zł długów wobec wierzycieli, urzędu skarbowego i ZUS.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył karę 950 tys. zł na Janusza Palikota i 239 tys. zł na zarządzane przez niego Destylarnie Polskie za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów podczas kampanii pożyczkowej „Skarbiec Palikota”.
Sąd odrzucił kolejny już wniosek o otwarcie postępowania układowego dla spółki Tenczynek Dystrubucja, należącej do Janusza Palikota. Zdaniem sądu, to „odbyłoby się z pokrzywdzeniem wierzycieli”, a tych jest aż… 3729.
Prezes UOKiK oskarża Polskie Destylarnie i akcję „Skarbiec Palikota” o oszukiwanie konsumentów. Samochód w konkursie nie należał do firmy, wpłaty szły na rolowanie długów, akcja udawała crowdfunding. Holding się sypie, sąd nie zatwierdził układu w Manufakturze.
Kwestie deregulacyjne idą w dobrym kierunku, ale to nie jest tak proste, żeby jednym listing act i emisjami bezprospektowymi rozruszać cały rynek. Jako fundament widziałem zawsze unię rynków kapitałowych – mówi Jarosław Grzywiński, b. prezes GPW.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas