Emperia obejmie do 14 proc. kapitału Eurocashu, resztę kwoty otrzyma w gotówce. W komunikacie Eurocash podawał, że decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spodziewa się w ciągu trzech miesięcy. Ten okres już minął.
– Na przełomie marca i kwietnia wysłaliśmy ankiety do ponad 20 przedsiębiorców. Wśród badanych są i franczyzobiorcy, i konkurenci łączących się podmiotów. Postępowanie jest w trakcie. Raczej nie należy się spodziewać decyzji w kwietniu – mówi Małgorzata Cieloch, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Z informacji krążących po rynku wynika, że procedura może się jeszcze bardziej przedłużyć. Dotychczas UOKiK, analizując transakcje na rynku handlowym, sprawdzał udziały firm nie tylko na poziomie krajowym, ale też na rynkach lokalnych. Gdy Biedronka kupowała sieć Plus, a Carrefour sklepy Albert i Hypernova, firmy czekały na decyzję po kilka miesięcy. UOKiK zgodził się na te transakcje, ale pod warunkiem sprzedaży części sklepów. Mimo że udziały firm w polskim rynku handlu detalicznego nie przekraczały nawet 10 proc.
W przypadku transakcji Eurocash – Emperia ma powstać firma z ok. 13 mld zł przychodów. Będzie to zdecydowanie największy hurtowy dystrybutor w naszym kraju z ok. 17,3-proc. udziałem w rynku. Sieć Makro miała w 2010 r. 7,9 mld zł przychodów, jednak poza produktami spożywczymi i chemicznymi sprzedaje też inne wyroby. W rynku FMCG ma 5,8 proc. udziału.
[ramka]17,3 proc. wynosi udział Eurocash i Emperii w krajowym rynku hurtowej sprzedaży dóbr szybkozbywalnych[/ramka]