Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych chce wyjaśnić sprawę wyjątkowo wysokich zarobków zarządu i rady nadzorczej Wistilu. - Prosili nas o to drobni akcjonariusze, którzy uważają za nieuzasadnione wielomilionowe pobory, przy bardzo słabych wynikach spółki - mówi Konrad Smok, reprezentujący Stowarzyszenie.
"Parkiet" już kilkakrotnie zwracał uwagę na niespotykane w innych publicznych przedsiębiorstwach dysproporcje między wynagrodzeniami kierownictwa Wistilu a pogarszającą się z roku na rok kondycją firmy. Ponad 90 proc. udziałów ma w niej rodzina Kwietniów. Prezes Marian Kwiecień waz z żoną Zenoną (jest przewodniczącą rady nadzorczej) kontrolują razem ponad 80 proc. głosów. Dodatkowo ponad 11 proc. należy do ich dwóch córek, które zasiadają w zarządzie. W 2007 r. za pracę w Wistilu i pełnienie funkcji w spółkach zależnych cała rodzina otrzymała 11,5 mln zł. Marian Kwiecień okazał się już kolejny raz z rzędu najlepiej wynagradzanym szefem giełdowej spółki - dostał 6,6 mln zł. W tym samym okresie strata Wistilu wyniosła prawie 18 mln zł i była o 4,5 mln zł większa niż w 2006 r.
SII uważa, że działanie organów nadzorujących może być uznane za działanie na niekorzyść spółki, a tym samym jej akcjonariuszy. Przede wszystkim chce wziąć pod lupę jakość i skuteczność nadzoru Wistilu w kontekście nieracjonalnych poziomów wynagrodzeń. - Na razie chcemy przede wszystkim usłyszeć wyjaśnienia od zarządu i przedstawicieli rady nadzorczej - zaznacza Konrad Smok.
Najbliższa okazja to nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, które ma odbyć się w piątek, 29 sierpnia. Nie wiadomo tylko, czy przedstawiciele SII zostaną na nie wpuszczeni. Choć Stowarzyszenie nabyło akcje Wistilu i 21 sierpnia złożyło świadectwo depozytowe, na razie otrzymało ze spółki pismo, z którego wynika, że zrobiło to zbyt późno. Rzeczywiście, w komunikacie podającym termin i porządek obrad najbliższego NWZA spółka zaznaczyła, że "imienne świadectwa depozytowe należy składać w siedzibie spółki, w Kaliszu, do dnia 20 sierpnia 2008 r., do godz. 15.00". Jednocześnie w komunikacie stwierdzono, zresztą zgodnie z zapisem w kodeksie spółek handlowych, że warunkiem uczestnictwa akcjonariusza w walnym zgromadzeniu jest złożenie świadectwa depozytowego, najpóźniej na tydzień przed terminem WZA. Wynika więc, że tym dniem jest 22 sierpnia. - Potwierdzają to nasi prawnicy - mówi Konrad Smok. Jednocześnie twierdzi, że jeżeli SII nie zostanie wpuszczone na walne zgromadzenie, będzie domagało się unieważnienia jego decyzji. Te mają dotyczyć zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2007 r. i zmian w statucie.