Dotyczy ona ustalania kursu, gdy ten wykroczy poza dopuszczalny zakres wahań. Według nowych zasad, które wejdą w życie 6 grudnia, w takiej sytuacji możliwe będzie zakończenie notowań bez ogłaszania kursu.
Paweł Sobkiewicz, wiceprezes DM Capital Partners, zauważa, że wprowadzenie nowego zapisu może wiązać się z konsekwencjami dla spółek.
– Jeżeli walory nie będą miały określanego kursu, staną się mniej konkurencyjne wobec innych notowanych firm – tłumaczy Sobkiewicz. – To może skutecznie zniechęcać graczy. Zwróćmy także uwagę, że płynność na części papierów jest już tak mała, iż wystarczy nawet jedno zlecenie o stosunkowo niedużej wartości, żeby widełki wyznaczone przez giełdę zostały przekroczone – dodaje wiceprezes DM Capital Partners.
Obowiązujący jeszcze regulamin ASO zakłada, że gdy kurs wykracza poza zakres dopuszczalnych widełek, organizator obrotu może zmienić poziom ograniczeń i ogłosić nowy kurs mieszczący się w nowym przedziale. Inną dostępną opcją jest zakończenie notowań ogłoszeniem nietransakcyjnego kursu, równego górnemu lub dolnemu ograniczeniu wahań.
Ada Kluzek, prezes Valor Partners, sądzi, że nowy zapis giełdy może budzić wątpliwości.