Aktywność inwestorów na rynku funduszy była wyjątkowo niska. Jak zwracają uwagę Analizy Online, łączne wpłaty na poziomie 4,4 mld zł, były o ponad 2,2 mld zł niższe od średniej wartości wpłat w zeszłym roku. Podobnie było z wartością umorzeń jednostek uczestnictwa, która w styczniu wyniosła 4,6 mld zł, podczas gdy w 2011 r. klienci TFI co miesiąc wypłacali z funduszy średnio 7?mld zł.
– Trudno mówić o sezonowości w tym biznesie, jest on przede wszystkim koniunkturalny. Można zaryzykować twierdzenie, że np. w okresie wakacji mamy sezon ogórkowy, ludzie wyjeżdżają na wakacje, więc liczba zleceń spada. Ubiegły rok pokazał jednak, że sytuacja na rynkach może całkowicie znieść jakąkolwiek sezonowość – rekordową aktywność klientów TFI odnotowały w sierpniu – wyjaśnia Szymon Szatkowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Idea TFI.
Wygląda więc na to, że większość klientów towarzystw, zrażonych ubiegłorocznymi wynikami funduszy, sceptycznie potraktowała styczniową poprawę stóp zwrotu.
Na szczęście nie wszyscy. Do funduszy akcji małych i średnich spółek wpłynęły prawie 20 mln zł netto. Bilans sprzedaży w tej grupie funduszy był dodatni po raz pierwszy od kwietnia ubiegłego roku. Fundusze inwestujące na giełdzie w spółki wybranych sektorów pozyskały niewiele mniej, bo 18 mln zł.