Jednak te spadki deficytu są częściowo równoważone wzrostem
szacowanych kosztów budżetowych wynikających z programu Bidena na rzecz czystej
energii, starzeniem się społeczeństwa USA i wyższymi stopami procentowymi długu
publicznego.
Tymczasem według Oliviera Blancharda, starszego specjalisty
w Peterson Institute for International Economics, Stanom Zjednoczonym grozi
wybuch kryzysu fiskalnego po gwałtownym wzroście deficytu w ostatnich latach. Blanchard,
były główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który zazwyczaj ma
bardziej luźną politykę fiskalną, powiedział, że jest zaniepokojony
nastawieniem Waszyngtonu do deficytów rządu USA.
– Bardzo się martwię
Stanami Zjednoczonymi, ponieważ deficyty pierwotne są bardzo duże i nie
podejmuje się absolutnie żadnych prób ich zmniejszenia w jakikolwiek sposób, w
jakimkolwiek kształcie lub formie – powiedział we wtorek Komisji Spraw
Gospodarczych Izby Lordów za pośrednictwem łącza wideo. Deficyty pierwotne nie
obejmują kosztów długu publicznego. A koszt obsługi zadłużenia USA (w
uproszczeniu same odsetki od długu) to już 1026 mld dolarów rocznie. W latach
2024–2034 Stany Zjednoczone wydadzą na koszty odsetek ponad 12 bilionów
dolarów. Według urzędu budżetowego począwszy od przyszłego roku koszty odsetek
netto będą większe jako udział w amerykańskiej gospodarce niż kiedykolwiek
wcześniej, odkąd rząd federalny zaczął prowadzić rejestry w 1940 r. Wydatki na
programy sieci zabezpieczeń, takie jak Ubezpieczenia Społeczne i Medicare,
nadal rosną, mimo że ich fundusze powiernicze stoją przed perspektywą
wyczerpania się w ciągu najbliższych 10 lat.
– Do zwiększania deficytów należą także dwie podstawowe
tendencje: starzenie się społeczeństwa i wzrost kosztów federalnej opieki
zdrowotnej w przeliczeniu na beneficjenta – stwierdził dyrektor biura
budżetowego Phillip L. Swagel. – Te tendencje wywierają presję na wzrost
obowiązkowych wydatków.
Blanchard jako ostatni ostrzega przed fatalną trajektorią
długu USA po gwałtownym wzroście deficytu za prezydentury Joe Bidena i
poprzednika Donalda Trumpa.
Ogromny deficyt, jaki miał miejsce w ubiegłym roku, budzi
niepokój po podwyżce stóp procentowych i w okresie wzrostu gospodarczego.
Według Biura Budżetowego Kongresu zadłużenie rządu USA w 2023 r. przekroczyło
26 bilionów dolarów, co stanowi 97 proc. PKB. Całkowity dług publiczny przekracza
120 proc. PKB.