Czy kluby piłkarskie są jak banki inwestycyjne? Co dają akcjonariuszom?

Kluby piłkarskie nie potrafią zagwarantować takiego rodzaju wzrostu zysków, jakiego zwykle oczekują akcjonariusze.

Publikacja: 04.12.2022 12:31

Czy kluby piłkarskie są jak banki inwestycyjne? Co dają akcjonariuszom?

Foto: Michael Nagle/Bloomberg

Tak sądzą analitycy podkreślając zmienną formę drużyn rzutującą na przychody z różnych źródeł, a głównie z praw telewizyjnych, sponsoringu, czy sprzedaży biletów. Zwracają też uwagę na wysokie zarobki piłkarzy i koszty transferów. - Kluby piłkarskie są jak banki inwestycyjne - twierdzi Russ Mould, dyrektor w firmie AJ Bell. Wskazuje, że dużo pieniędzy mogą zarobić, kiedy wszystko układa się pomyślnie i dużo stracić, kiedy sytuacja się pogorszy. - A jeśli nawet fortuna sprzyja, to pieniądze lądują w kieszeniach utalentowanych piłkarzy a nie właścicieli i akcjonariuszy - podkreśla ekspert.

Akcje Juventusu Turyn, jednego większych klubów obecnych na rynku publicznym, obecnie kosztują około 70 proc. mniej niż wyceniano je w ofercie pierwotnej (IPO) w 2001 roku. Ostatnio z powodu podejrzanych zapisów w księgach finansowych klubem zainteresował się wymiar sprawiedliwości, a zarząd podał się do dymisji.

Czytaj więcej

Biznes i sport. Stara Dama idzie na dietę

Ajax Amsterdam, fabryka supergwiazd futbolu, na giełdzie pojawił się w 1998 roku i obecnie wyceniany jest 17 proc. poniżej ceny z IPO.

Z kolei belgijski FC Brugge w ubiegłym roku odłożył na półkę plan wejścia na brukselski Euronext powołując się na niesprzyjającą sytuację na rynku, przypomina agencja Bloomberg.

Manchester United, jeden z najpopularniejszych na świecie klubów piłkarskich, chlubiący się ogromną rzeszą sympatyków, przez większą część obecnego roku notowany był poniżej ceny z IPO. Kurs podskoczył pod koniec listopada, kiedy właściciele MU ogłosili, że rozważają różne opcje, włącznie ze sprzedażą klubu z Old Trafford.

Czytaj więcej

Posiadacze akcji Manchesteru United w tydzień zarobili 68 proc.

Spółkami z nowojorskiego indeksu Standard&Poor’s500 średnio zajmuje się ponad 20 analityków, a w przypadku Manchesteru United raporty sporządza tylko czterech ekspertów, a Juventusu sześciu, wynika z danych Bloomberga.

Eksperci nie spodziewają się wielu nowych ofert ze strony klubów piłkarskich. - Nie sądzę, aby była to właściwa strategia -wyrokuje Dan Plumley, wykładowca Sheffield Hallam University specjalizujący się w finansowaniu sportu.

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd