Notowania akcji MU ostro szły w górę we wtorek i w środę, a w piątek pojawił się nowy dopalacz.
Tego dnia saudyjski minister sportu, książę Abdulaziz bin Turki Al-Faisal, powiedział BBC Sport, że jego rząd jest gotowy poprzeć ofertę zakupu MU przez sektor prywatny.
W mijającym tygodniu akcje klubu z Old Trafford podrożały o 68 proc., a jego wartość rynkowa wzrosła do około 3,5 mld USD.
Jednak wcześniej inwestycja w akcje Manchesteru United była nieopłacalna. Inwestorzy, którzy kupili papiery MU po 14 dolarów w ofercie pierwotnej (IPO) w sierpniu 2012 roku, do początku tego tygodnia tracili około 6 proc. W tym czasie udziałowcy włoskiego Juventusu zarobili ponad 90 proc.
Mimo spektakularnego skoku w ostatnich dniach zwyżka notowań akcji Manchesteru United od IPO wynosi tylko około 52 proc. To wynik gorszy niż osiągnięcia referencyjnych wskaźników w Europie i USA.