Wielu analityków jest jednak nadal co do ożywienia sceptycznych. – Liczba zwolnień się zmniejszyła, co jest dobrym znakiem. Jednakże spółki wciąż niechętnie zwiększają zatrudnienie, więc sytuacja na rynku pracy w USA będzie się poprawiała bardzo stopniowo – twierdzi Omair Sharif, analityk z RBS?Securities.
W październiku stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych lekko się zmniejszyła, do 9 proc. Minie prawdopodobnie jednak wiele kwartałów, zanim wróci na poziom sprzed wybuchu światowego kryzysu.
Lepsze od prognoz okazały się również dane z sektora budowlanego. Liczba rozpoczętych inwestycji budowlanych zmniejszyła się w USA w październiku o 0,3 proc., do 628 tys. (licząc w tempie rocznym). Spodziewano się spadku do 610 tys. Stosunkowo dobrym prognostykiem na przyszłość są natomiast dane o pozwoleniach budowlanych. Ich liczba wzrosła wówczas aż o 10,9 proc.
– Amerykański sektor nieruchomości jest wciąż w pobliżu dna, ale przynajmniej teraz podążamy w dobrym kierunku. Możliwe jednak, że dopiero w końcówce 2012 r. sektor budowlany zacznie w znaczący sposób pozytywnie wpływać na wzrost gospodarczy – prognozuje Eric Green, główny rynkowy ekonomista w firmie TD Securities.