Miliard z węglowej akcyzy

Akcyza na węgiel, która będzie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku, może dać ok. 0,7–1,1 mld zł wpływów do budżetu rocznie – wynika z naszych wyliczeń. To, że akcyza będzie, jest już pewne. Polska wprowadza ją zgodnie z wymogami Unii Europejskiej

Aktualizacja: 26.02.2017 22:40 Publikacja: 05.04.2011 01:52

Ale kto będzie z niej zwolniony – jeszcze się okaże.

Wiceminister finansów Jacek Kapica szacował kilka dni temu, że akcyza na tonę węgla wyniesie średnio ok. 36 zł na tonę paliwa (będzie to zależało od jego wartości opałowej). Gdyby tym podatkiem obłożyć całą polską produkcję węgla kamiennego, budżet zyskałby średnio ponad 2,7 mld zł – wynika z naszych obliczeń. Ale kwota ta będzie mniejsza.

Z węglowej akcyzy będą zwolnione elektrownie (zużywają ok. 40 mln ton tego surowca rocznie, to nieco ponad połowa krajowego wydobycia), dlatego gigantyczna podwyżka prądu nam nie grozi. Co z elektrociepłowniami, które produkują i energię, i prąd? To już tak oczywiste nie jest, podobnie jak zwolnienia dla ciepłowni.

Odbiorcy indywidualni zużywający ok. 10 mln ton węgla i dla których to paliwo jest znacznie droższe niż dla przemysłu, będą zwolnieni z akcyzy. Dlatego, jak wynika z naszych szacunków, akcyzą objęte będzie 20–30 mln ton paliwa, co przełoży się na zasilenie budżetu kwotą 0,7–1,1, mld zł.

– To kolejne obciążenie dla górnictwa – uważa jednak Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. Z wyliczeń izby wynika, że kopalnie węgla płacą rocznie ok. 8 mld zł na rzecz państwa i gmin. Zarówno w formie podatków, jak i np. opłaty eksploatacyjnej (za każdą tonę wydobytego surowca) czy za szkody górnicze.

– A w Sejmie waży się jeszcze sprawa podatku od wyrobisk, który na koniec tego roku wraz z odsetkami, jeśli zostanie uchwalony, będzie kosztował branżę 1,4 mld zł – przypomina Janusz Olszowski. Chodzi o podatek od nieruchomości pod ziemią, czyli podziemnych urządzeń zakładów wydobywczych.

– Cieszy fakt, że wszystkie kopalnie w Polsce mówią w tych konsultacjach z resortem finansów jednym głosem – podkreśla Artur Trzeciakowski, wiceprezes Katowickiego Holdingu Węglowego.

Zdaniem ekspertów, kopalnie przerzucą koszty akcyzy na odbiorców. Specjaliści spodziewają się, że droższy będzie węgiel koksowy, baza do produkcji stali. A on na świecie kosztuje teraz ok. 330 dolarów za tonę, bo jest na niego koniunktura. Dlatego akcyza na to paliwo uderzyłaby mocno w koksownie (węgiel ten jest wysokokaloryczny, więc akcyza byłaby najpewniej wyższa od średniej).

Największym producentem tego paliwa w Unii jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Dostarcza go zarówno do swojej koksowni Przyjaźń, jak i dla największej w Europie koksowni Zdzieszowice należącej do koncernu Arcelor Mittal.

Gospodarka krajowa
Zanosi się na dezinflację i obniżki stóp NBP, a zatem i depozytów
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka pod koniec 2024 roku rosła jeszcze szybciej
Gospodarka krajowa
Gospodarka rosła jeszcze szybciej. Są nowe dane o PKB
Gospodarka krajowa
Dane o inflacji najlepsze od lat i najsłabsze od roku
Gospodarka krajowa
Modlitwa polskich firm. Czyli siedem barier głównych
Gospodarka krajowa
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu