W ostatnich dniach cena wzrosła powyżej 2,2 dolara. Co ciekawe, są to najwyższe poziomy od przełomu roku. Z kolei w kilku poprzednich miesiącach notowania gazu schodziły nawet do poziomu 1,5 dolara. Poprzednio gaz tak tani był w połowie lat 90.

Analitycy tłumaczą ostatnie zwyżki m.in. wysokimi temperaturami powietrza w Stanach Zjednoczonych, przez co rośnie popyt na ten surowiec do celów klimatyzacyjnych. To jednak może wskazywać, że potencjał do dalszych zwyżek jest już mocno ograniczony. Jest jednak jeszcze inny czynnik fundamentalny, wskazywany przez ekspertów. – Osłabienie USD (DXY) i cykliczna rotacja aktywów zdaje się sprzyjać surowcom i rynkom wschodzącym. Przykładami potwierdzającymi tę tezę są zwyżki notowań miedzi, srebra, ropy naftowej czy gazu ziemnego – komentuje Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities. – Warto dodać, że notowania gazu naturalnego w Europie są skorelowane z ropą Brent, choć z pewnym opóźnieniem – podkreśla Kozłowski.

Foto: GG Parkiet

Z kolei notowania ropy Brent w ostatnich dniach wybiły się z kilkutygodniowej konsolidacji, sięgając chwilowo poziomu 46 dolarów za baryłkę. W poniedziałek kurs utrzymywał się na poziomie 45 dolarów, co oznaczało zwyżkę o 1,46 proc. Nieco mocniej rosły notowania ropy typu WTI.

Z surowców energetycznych największe w tym roku zwyżki notuje uran – sięgają one ponad 25 proc. Ropa pozostaje na dole zestawienia, z około 30-proc. przeceną. Na całym rynku surowców najsilniejsze są metale szlachetne. Srebro zyskało ponad 62 proc., złoto 34 proc., natomiast przecena dotknęła większość zbóż. paan