To niecodzienna sytuacja. Jeszcze kilka dni temu rynek zauważył, że w rejestrze krótkiej sprzedaży zaskakująco dużo krótkich pozycji (powyżej 0,5 proc. netto, bo tylko takie wymagają ujawnienia) otworzył zagraniczny fundusz AHL Partners. W efekcie liczba wszystkich pozycji w rejestrze urosła do rekordowych 23, z czego aż 9 przypadało na AHL. Pojawiły się pytania czy ten fundusz zakłada spadki na naszym rynku akcji. Teraz okazuje się, że ujawnione przez niego pozycje w ogóle nie powinny się w rejestrze pojawić.
Czytaj więcej
Kiedy w maju WIG ustanawiał rekordy, w rejestrze było kilkanaście krótkich pozycji. Od tego czasu ich liczba mocno wzrosła. Ale to wcale nie przesądza o końcu hossy.
Jak pomylił się fundusz AHL?
AHL Partners LLP w oświadczeniu napisał, że doszło do pomyłki z przyczyn technicznych.
“Spółka AHL Partners LLP zidentyfikowała, że jej zgłoszenia pozycji krótkich netto do Komisji Nadzoru Finansowego, opublikowane w okresie od 16 września 2024 r. do 28 października 2024 r., zostały dokonane omyłkowo. Do pomyłki doszło z przyczyn technicznych, a żadna z tych pozycji nie przekroczyła stosownego progu, powodującego obowiązek zgłoszenia – czytamy w oświadczeniu.
Fundusz poinformował też, że stosowne zawiadomienia korygujące zostały już przekazane do Komisji Nadzoru Finansowego. Zapytaliśmy nadzorcę czy wyciągnie jakieś konsekwencje względem funduszu. Czekamy na odpowiedź.