Impexmetal: mocny wzrost czy stabilizacja?

Mocny skok zysków operacyjnego i netto to efekt obciążenia bazy odpisami. Biznesowo 2018 r. był dla metalurgicznej grupy zbliżony do wcześniejszego.

Publikacja: 17.04.2019 06:00

Impexmetal: mocny wzrost czy stabilizacja?

Foto: materiały prasowe

Mimo zawirowań na rynku surowców, będących głównie efektem wojny handlowej Stanów Zjednoczonych z Chinami, w ubiegłym roku Impexmetal znalazł się wśród najbardziej rentownych europejskich producentów aluminiowych blach i taśm, a ambicją jest utrzymanie tego stanu w 2019 r. – napisał w liście do akcjonariuszy prezes Piotr Szeliga.

W utrzymaniu pozycji rynkowej pomóc ma wart 400 mln zł program inwestycyjny we flagowym zakładzie, walcowni aluminium w Koninie. Rozpisany na lata 2019–2022 program ma na celu zwiększenie mocy produkcyjnych z 100 tys. do 135 tys. ton rocznie. Ma to pozwolić na uzyskanie wyniku EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyższego o ponad 50 proc.

Z uwagi na wzrost kosztów budowy jesienią Impexmetal okroił program dla Konina, pierwotnie planowano podwojenie mocy w latach 2022–2023.

W 2018 r. aluminiowa część Impexmetalu zwiększyła sprzedaż w ujęciu ilościowym o 3 proc., do 98,7 tys. ton. Zwiększył się też udział wyrobów wysoko przetworzonych, a więc o lepszej marży – koncern nie podał jednak szczegółów.

Przychody wzrosły o niemal 8 proc., do 1,26 mld zł, wyraźnie poprawiła się rentowność: zysk operacyjny wzrósł o 12 proc., do 112,3 mln zł. Wynik EBITDA sięgnął 151 mln zł.

Dotkliwe odpisy

Na poziomie operacyjnym i netto cała kontrolowana pośrednio przez Romana Karkosika grupa zanotowała dynamiczną poprawę, warto jednak wczytać się w szczegóły.

Skonsolidowane przychody skurczyły się o 1,6 proc., do 3,3 mld zł – o ile w części aluminiowej sprzedaż urosła, o tyle w miedziowej i cynkowo-ołowiowej była niższa. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o prawie 8 proc., do 354 mln zł.

Kolejne pozycje rachunku zysków i strat są zaburzone operacjami księgowymi. Zysk operacyjny wzrósł co prawda aż o 43 proc., do 195 mln zł, jednak dlatego, że rok wcześniej grupa poniosła wyższe pozostałe koszty operacyjne – były to głównie duże rezerwy na zobowiązania podatkowe.

Z kolei zysk netto z działalności kontynuowanej przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wystrzelił aż o 120 proc., do ponad 163 mln zł. Rok wcześniej grupa miała znacznie wyższe koszty finansowe – to rezerwa na odpisy na odsetki od wspomnianych zobowiązań podatkowych, straty na pochodnych instrumentach finansowych oraz z tytułu aktualizacji wartości inwestycji. W tym roku większy był także zysk jednostki stowarzyszonej – zdejmowanej z GPW hutniczej Alchemii.

Wysokie marże i koszty

Sama Alchemia zwiększyła skonsolidowane przychody o 18 proc., do 1,13 mld zł. Zysk operacyjny skoczył o 350 proc., do 64 mln zł, a zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej o 440 proc., do 40,1 mln zł.

Wszystko to mimo znacznie wyższych pozostałych kosztów operacyjnych (odpisy na należności, zapasy i inne) i kosztów finansowych (wycena wartości aktywów finansowych).

Firmy
Zremb: kontrakty dla wojska procentują
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Firmy
Rurexpol do likwidacji
Firmy
Mercator na zakupach. W planach luksusowe apartamenty
Firmy
Klepsydra nie zamierza zwalniać tempa
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Firmy
Czy da się odpolitycznić spółki z udziałem Skarbu Państwa?
Firmy
Rząd chce zmobilizować kapitał do finansowania start-upów