Czy (będzie) można odwołać obrady zgromadzenia (każdej) spółki

Przepisy kodeksu spółek handlowych nie regulują zagadnień związanych z odwoływaniem (zwołanych już) zgromadzeń.

Publikacja: 29.10.2018 05:00

Radosław L. Kwaśnicki radca prawny, Kancelaria RKKW

Radosław L. Kwaśnicki radca prawny, Kancelaria RKKW

Foto: materiały prasowe

Agnieszka Nalazek radca prawny, Kancelaria RKKW

Agnieszka Nalazek radca prawny, Kancelaria RKKW

materiały prasowe

25 września 2018 r. wpłynął do Sejmu rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym. Zawiera on rozwiązania mające na celu rozstrzygnięcie zagadnień, które były przedmiotem sporów, a często odmiennych orzeczeń sądowych, m.in. na tle prawa spółek handlowych. Poza zmianami dotyczącymi składania rezygnacji przez jedynego lub ostatniego członka zarządu, o których pisaliśmy w naszym ostatnim felietonie, porusza on również – mocno kontrowersyjną w teorii i praktyce prawa – kwestię związaną z odwoływaniem zgromadzeń udziałowców spółek kapitałowych.

Milczenie ustawodawcy

Przepisy kodeksu spółek handlowych nie regulują zagadnień związanych z odwoływaniem (zwołanych już) zgromadzeń. Pomimo to wśród przedstawicieli doktryny raczej panowała zgoda, że brak przepisów w tym zakresie nie oznacza, iż odwołanie zgromadzenia jest niemożliwe. Stanowisko to poparł również w jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy (wyrok z dnia 3.04.2009 r., II CSK 604/08). Postanowienia dotyczące odwoływania zgromadzeń zawierają również dobre praktyki spółek notowanych na GPW 2016 (np. zasada szczegółowa IV.Z.6., zgodnie z którą spółka dokłada starań, aby odwołanie walnego zgromadzenia (...) nie uniemożliwiało lub nie ograniczało akcjonariuszom wykonywania prawa do uczestnictwa w walnym zgromadzeniu). Dotychczas zgodnie raczej także uznawano, że do odwołania zgromadzenia uprawniony jest jedynie podmiot (organ), który je zwołał. Przedmiotem kontrowersji było jednak ustalenie, w jakich przypadkach oraz w jaki sposób zgromadzenie może być odwołane. Wspomnieć jednak dla porządku należy o głosach, które sprzeciwiały się możliwości odwoływania (zwołanych) zgromadzeń.

Odwołać zgromadzenie – ale jak i kiedy?

Co do sposobu odwoływania zgromadzeń prezentowane były dwa stanowiska – zgodnie z pierwszym odwołanie zgromadzenia powinno być dokonane w takim samym trybie, który jest przewidziany dla jego zwołania, a jeżeli jest to niemożliwe, odwołania można dokonać w dowolny sposób zapewniający dotarcie tej informacji do wspólników. Zgodnie z drugim poglądem zgromadzenie może być odwołane, o ile oświadczenie o odwołaniu doszło do adresata jednocześnie z oświadczeniem o zwołaniu lub wcześniej (art. 61 § 1 zd. 2 kodeksu cywilnego). Jeżeli oświadczenie to dotarłoby później, odwołanie zgromadzenia możliwe byłoby tylko za zgodą wszystkich adresatów. Przyjęcie ostatniego poglądu znacznie ogranicza odwoływanie zgromadzeń – poza zupełnie wyjątkowymi przypadkami w praktyce niemożliwe jest, aby oświadczenie o odwołaniu zgromadzenia dotarło do adresatów przed lub razem z oświadczeniem o jego zwołaniu. W konsekwencji możliwość odwołania zgromadzenia uzależniona byłaby od zgody wszystkich adresatów (a więc w praktyce, w razie ew. sporu pomiędzy udziałowcami, nie byłoby to możliwe).

Przedmiotem rozbieżności jest również ustalenie, czy zgromadzenie może być odwołane w każdym przypadku, czy też jedynie w sytuacji wystąpienia „ważnych powodów", jak np. niemożliwości wejścia do lokalu (zniszczenie budynku czy – jak w przywołanym orzeczeniu SN – blokowanie budynku przez ochronę wynajętą przez wspólników pozostających w sporze) lub wystąpienia siły wyższej (np. poważne zakłócenia komunikacyjne uniemożliwiające połączenie z miejscem zgromadzenia).

Częściowa ingerencja ustawodawcy

W planowanej nowelizacji proponuje się dodanie do art. 235 kodeksu spółek handlowych nowego § 4, który prawo odwołania zgromadzenia wspólników spółki z o.o. przyznaje wyłącznie zwołującemu, z tym zastrzeżeniem, że zgromadzenie wspólników zwołane na żądanie wspólnika lub wspólników będą mogli odwołać wyłącznie wnioskodawcy (art. 236 § 3 KSH). W projekcie nowelizacji ustawodawca przesądza zatem, wyłącznie jednak w odniesieniu do spółki z o.o., że obrady zgromadzenia wspólników będą mogły zostać odwołane oraz że uprawnienie do odwołania przysługuje podmiotowi, który je zwołał, a w przypadku zgromadzenia zwołanego na żądanie wspólników – wyłącznie wnioskodawcom. Wobec braku regulacji uzależniającej odwołanie zgromadzenia wspólników spółki z o.o. od wystąpienia ważnych powodów należy również naszym zdaniem uznać, że odwołanie będzie możliwe w każdym przypadku. Niemniej jednak w sytuacji uczynienia tego w taki sposób oraz w terminie, który spowoduje poniesienie przez wspólników kosztów związanych z planowanym udziałem w ostatecznie odwołanym zgromadzeniu, zaktualizuje się odpowiedzialność odszkodowawcza. W projekcie ustawy nie zdecydowano się natomiast na uregulowanie kwestii, która budzi znacznie więcej wątpliwości, a mianowicie – w jaki sposób zgromadzenie powinno być odwołane. Tymczasem wydaje się, że również to zagadnienie mogłoby być rozstrzygnięte przy okazji planowanej nowelizacji.

Można odwołać zgromadzenie w spółce z o.o., a co ze spółką akcyjną?

Należy spodziewać się również, że uregulowanie możliwości odwoływania zgromadzeń wyłącznie w kontekście spółki z o.o. może stać się przyczyną kolejnych wątpliwości. Z całą pewnością pojawią się rozbieżne stanowiska odnośnie do samego ustalenia, czy wobec takiego stanu rzeczy odwołanie walnego zgromadzenia w spółce akcyjnej jest w ogóle dopuszczalne, skoro ustawodawca – w tej samej (obecnie projektowanej) ustawie – dopuścił takie rozwiązanie jedynie w przypadku spółki z o.o. (a np. rezygnację ostatniego/jedynego członka zarządu uregulował na gruncie obu tych spółek). Warto zatem na tym etapie rozważyć, poza innymi wskazanymi tu propozycjami, wprowadzenie do kodeksu spółek handlowych analogicznych rozwiązań również w odniesieniu do drugiej z form spółek kapitałowych, tj. spółki akcyjnej.

Felietony
Frankfurcka zieleń kontra paryski rouge
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Felietony
Śmierć i podatki
Felietony
Gdzie leży prawda?
Felietony
Nasz węzeł gordyjsko-indyjski
Felietony
Nadchodzą emisje bezprospektowe
Felietony
Indonezja – niewykorzystany potencjał współpracy handlowej