Wsparcie dla innowatorów

IP Box to nowość w polskim prawie podatkowym, dlatego praktyka jego stosowania budzi wiele zastrzeżeń.

Publikacja: 08.01.2020 05:00

Adam Albekier prawnik w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy

Adam Albekier prawnik w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy

Foto: TOMASZ BONIECKI

W rankingu „CEO World Magazine" Polska zajmuje 7. miejsce pod względem sprzyjających warunków dla startupów. Wprowadzenie nowelizacji do ustaw o PIT i CIT, zwanej IP Box (Innovation Box), miało na celu poprawę warunków prowadzenia innowacyjnej działalności w Polsce. Czy faktycznie mamy do czynienia z siódmym niebem podatkowym?

Ulga podatkowa IP Box została wprowadzona 1 stycznia 2019 roku z myślą o zmniejszeniu obciążeń podatkowych przedsiębiorców. To rozwiązanie miało służyć podniesieniu atrakcyjności prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej w Polsce oraz zachęcać podatników do rozwijania potencjału biznesowego poprzez wspieranie innowacyjnych przedsiębiorców. Ulga to preferencja dla dochodu np. z patentu, rejestracji wzoru przemysłowego, produktu leczniczego czy autorskiego prawa do programu komputerowego. Są to tzw. kwalifikowane prawa własności intelektualnej.

Według Ministerstwa Finansów preferencja IP Box skierowana jest zarówno do podatnika funkcjonującego na rynku od wielu lat, jak i do inicjatywy komercjalizującej nowe lub zmodyfikowane kwalifikowane IP. Podatnik musi jednak przyczynić się twórczo do jego powstania. Może to zrobić poprzez wytworzenie, rozwinięcie lub ulepszenie kwalifikowanego IP. Przykładowo podatnik, który nabył patent, ale nie rozwinął lub nie ulepszył nabytego rozwiązania nie będzie mógł skorzystać z preferencyjnego 5-proc. opodatkowania zgodnie z przepisami o IP Box.

Ulga podatkowa dotyczy dochodu uzyskiwanego z kwalifikowanych praw własności intelektualnej, których katalog jest zamknięty. Jej wysokość ustalono na 5 proc., co stanowi duże ułatwienie w porównaniu ze standardową 19-proc. stawką.

Ustawa o PIT (art. 30ca ust. 2) i ustawa o CIT (art. 24d ust. 2) zawierają identyczne katalogi kwalifikowanych praw własności intelektualnej, a są to:

¶ patent;

¶ prawo ochronne na wzór użytkowy;

¶ prawo z rejestracji wzoru przemysłowego;

¶ prawo z rejestracji topografii układu scalonego;

¶ dodatkowe prawo ochronne dla patentu na produkt leczniczy lub produkt ochrony roślin;

¶ prawo z rejestracji produktu leczniczego i produktu leczniczego weterynaryjnego dopuszczonych do obrotu;

¶ prawo hodowcy do ochrony wyhodowanej albo odkrytej i wyprowadzonej odmiany, a także do zarobkowego korzystania z niej;

¶ autorskie prawo do programu komputerowego.

Każde z praw wymienionych w katalogu musi podlegać ochronie prawnej na podstawie:

¶ przepisów odrębnych ustaw (np. ustawy – Prawo własności przemysłowej) lub

¶ ratyfikowanych umów międzynarodowych, których stroną jest Rzeczpospolita Polska oraz

¶ innych umów międzynarodowych, których stroną jest Unia Europejska.

Istotne jest, iż z ulgi IP Box może skorzystać nie tylko twórca, ale także każdy przedsiębiorca, który korzysta z własności intelektualnej na podstawie udzielonej licencji wyłącznej. Warunkiem jest jednak wcześniejsze prowadzenie przez niego prac badawczo-rozwojowych, których efektem jest kwalifikowane IP.

Zgodnie z art. 30ca ust. 7 ustawy o PIT i art. 24d ust. 7 ustawy o CIT, dochody z kwalifikowanego IP mogą pochodzić:

¶ z opłat lub należności wynikających z umowy licencyjnej, która dotyczy kwalifikowanego IP;

¶ ze sprzedaży kwalifikowanego IP;

¶ z kwalifikowanego IP uwzględnionego w cenie sprzedaży produktu lub usługi;

¶ z odszkodowania za naruszenie praw wynikających z kwalifikowanego IP, jeżeli zostało uzyskane w postępowaniu spornym, w tym postępowaniu sądowym albo arbitrażu.

Trzeba pamiętać, iż podstawą opodatkowania kwalifikowany dochód z kwalifikowanego IP. Podatnik jest zobowiązany do jego obliczenia zgodnie z dyspozycją opisaną w art. 30ca ust. 4 ustawy o PIT lub art. 24d ust. 4 ustawy o CIT.

Aby osiągnięty dochód mógł zostać opodatkowany na preferencyjnych zasadach, musi być on ujawniony w odpowiednio prowadzonej ewidencji. Wszelkie zaniedbania w prowadzonych księgach rachunkowych uniemożliwią skorzystanie z ulgi IP Box, a dochód z kwalifikowanego IP będzie potraktowany według standardowych stawek podatkowych.

Jednym z problemów, z jakimi mogą spotkać się przedsiębiorcy chcący skorzystać z ulgi IP Box, jest konieczność wyodrębniania w ewidencji poniesionych kosztów pracowniczych. W sytuacji kiedy pracownik zajmuje się wyłącznie kwalifikowanym IP, będzie to stosunkowo proste. Jednak, gdy wykonuje on także inne zadania, może być to bardziej skomplikowane. Rodzi to bowiem konieczność wykazania kosztów poniesionych wyłącznie w związku z pracą nad kwalifikowanym prawem własności intelektualnej.

Podatnik osiągający dochody z kwalifikowanego IP musi płacić zaliczki w ciągu roku na ogólnych zasadach, czyli dla podatników CIT w wysokości 19 proc. (ewentualnie 9 proc.), a dla podatników PIT według skali podatkowej lub liniowej stawki 19 proc. rozliczenie następuje dopiero na koniec roku podatkowego.

IP Box to nowość w polskim prawie podatkowym, dlatego praktyka jego stosowania budzi liczne zastrzeżenia. Nie wiadomo do końca np., jak należy prawidłowo ewidencjonować i rozliczać dochody uzyskane z kwalifikowanych IP. Jednocześnie, znając profiskalne podejście organów skarbowych wielu przedsiębiorców, może zrezygnować ze stosowania IP Box, żeby uniknąć i nie narażać się na reperkusje urzędów skarbowych. Zniechęcający jest również brak jednolitej linii interpretacyjnej organów skarbowych. Rodzi się zatem pytanie, czy któryś z przedsiębiorców zdecyduje się stosować ulgę podatkową, mając świadomość, że za chwilę może zostać zmuszony do zwrotu podatku wraz z odsetkami? Wszystkie powyższe wątpliwości mogą znacząco ograniczyć stosowanie IP Box.

Felietony
„Oni to my” – konsultacje Listing Act
Felietony
Zrównoważony rozwój po kantońsku
Felietony
Niebezpieczny trend
Felietony
Poranne uwolnienie jaśminu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
CSRD – konsekwencje opóźnień
Felietony
Polacy wolą trzymać w skarpecie