Coś poszło niezgodnie z planem

Wielomiesięczne czekanie na zamknięcie transakcji nie jest niczym nadzwyczajnym, gdy w rachubę wchodzi uzyskanie zgód od różnych organów regulacyjnych, w tym zagranicznych.

Publikacja: 13.01.2020 05:00

Tomasz Świderek, publicysta ekonomiczny

Tomasz Świderek, publicysta ekonomiczny

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Ogłoszona 21 października 2016 r. transakcja o wartości 2,7 mld dolarów według pierwotnych założeń miała być zamknięta w II kwartale 2017 r. Termin ten przekładano już 13-krotnie. Aktualnie jest mowa o 31 marca 2020 r.

Rzecz dotyczy przejęcia Genworth Financial, istniejącej od 1871 r. i notowanej na giełdzie od 2004 r. firmy ubezpieczeniowej mającej siedzibę w Richmond w Wirginii, przez chińską spółkę Oceanwide Holding, która działa w sektorach takich jak usługi finansowe, energetyka, kultura i media oraz nieruchomości. Uzgodniona ponad trzy lata temu cena akcji przejmowanej spółki to 5,43 dolara. Gdy ogłaszano transakcję, akcje Genworth Financial na giełdzie w Nowym Jorku kosztowały nieco ponad 5,2 dolara. W końcu grudnia 2019 r., gdy poinformowano o kolejnym przesunięciu terminu zamknięcia, kurs spadł i na giełdzie wyceniano je na 4,15 dolara. Przed samym końcem roku nieco wzrósł i wynosił ok. 4,3 dolara.

Wielomiesięczne czekanie na zamkniecie transakcji nie jest niczym nadzwyczajnym, gdy w rachubę wchodzi uzyskanie zgód od różnych organów regulacyjnych, w tym zagranicznych. Doświadczają tego także spółki w Polsce. Ot, choćby UPC i Multimedia, które po 17 miesiącach od ogłoszenia transakcji i ponadrocznym oczekiwaniu na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostatecznie zrezygnowały z połączenia. Wcześniej – na początku dekady – UPC czekało dziewięć miesięcy na zgodę UOKiK na przejęcie sieci Aster. Na świecie jest podobnie. W USA nadal nie jest sfinalizowana ogłoszona w końcu kwietnia 2018 r. fuzja sieci komórkowych Sprint i T-Mobile US. Firmy w 2019 r. uzyskały zgody regulacyjne od Federalnej Komisji Łączności i Departamentu Sprawiedliwości, ale transakcja może dojść do skutku tylko wtedy, gdy operatorzy wygrają sądowy proces antymonopolowy wytoczony przez prokuratorów generalnych 13 stanów.

Przejmowanie Genworth Financial trwa jednak wyjątkowo długo i – jak się wydaje – nawet zainteresowane strony powoli zaczynają dopuszczać myśl, że skończy się fiaskiem. O przygotowywaniu się na taki scenariusz świadczyć może to, że zrezygnowano z początkowo ustalonych przez strony rekompensat za odstąpienie od transakcji.

W transakcję, która jest bez wątpienia szkołą cierpliwości, coraz mniej wierzą także inwestorzy. Widać to po cenie akcji amerykańskiego ubezpieczyciela, która wyraźnie odstaje od tej, którą zaproponował chiński przejmujący w październiku 2016 r. Inwestorzy bardziej niż na obiecywane przez Chińczyków 5,43 dolara za akcję, patrzą na bieżące wyniki amerykańskiej firmy. A te nie uzasadniają aż tak wysokiej wyceny.

13-krotne przesunięcie terminu zamknięcia transakcji sprawia, że część otrzymanych wcześniej zgód przestała być aktualna i spółki muszą o nie wystąpić ponownie. Klucz do zamknięcia dzierży chiński rząd, a dokładniej państwowa agencja zajmująca się inwestycjami zagranicznymi, która – w przypadku dużych kwot – wydaje pozwolenie na transfer gotówki za granicę.

O ile w 2016 r., gdy ogłaszano transakcje, agencja takie zgody wydawała chętnie, o tyle teraz nie ma pewności, czy zapadnie pozytywna decyzja. Trzy lata temu chińskie firmy silnie inwestowały za granicą i były wręcz zachęcane do przejęć. Nikogo nie dziwiło, że Midea Group, producent sprzętu AGD, kupuje niemieckiego Kuka, czołowego światowego producenta robotów przemysłowych, a konglomerat HNA kupuje amerykańskiego dystrybutora elektroniki Ingram Micro, 25 proc. akcji Hilton Worldwide Holdings czy niemal połowę akcji francuskiej firmy kateringowej Servair. W sumie w 2016 r. chińskie firmy ogłosiły zagraniczne przejęcia warte niemal 250 mld dolarów, czyli blisko dwa i pół razy więcej niż rok wcześniej. Blisko 1/3 wartości ogłoszonych wówczas przez chińskie firmy zagranicznych transakcji przypadała na spółki, które do tej pory nie inwestowały poza Chinami.

W kolejnych latach klimat w Pekinie się zmienił i teraz zagraniczne przejęcia nie są tak modne, a upływ czasu sprawił, że wychodzą słabe strony zawartych wcześniej transakcji. Trudno przesądzać, jak byłoby w przypadku przejęcia Genworth Financial przez Oceanwide Holding, ale patrząc na wyniki amerykańskiej spółki, można przypuszczać, że transakcja poza wejściem chińskiej firmy na amerykański rynek nie niosłaby z dzisiejszego punktu widzenia żadnych innych korzyści dla Oceanwide.

Felietony
Czym jest Omnibus?
Felietony
PIT-em go!
Felietony
Sprzedawać czy nie sprzedawać?
Felietony
Jak naprawić wartość
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Felietony
CSRD w praktyce
Felietony
Czytając między liczbami