Publikowany od 3 września 2019 r. WIG-ESG w drugiej połowie czerwca zniknie z notowań. Powodem jest brak zainteresowania rynkowego. Giełda Papierów Wartościowych deklaruje, że to nie koniec tego typu produktów i że trwają prace nad dostarczeniem rozwiązań, które nie tylko wspierają zrównoważony rozwój, ale także odpowiadają na specyficzne potrzeby naszego rynku.
– Ważnym elementem tych działań jest budowa repozytorium danych ESG Data Hub, którego zadaniem będzie agregowanie, weryfikowanie i udostępnianie danych związanych z ESG zebranych od spółek – zapowiada Giełda. Docelowo ESG Data Hub ma się stać swego rodzaju centrum informacyjnym, oferującym kompleksową bazę danych niezbędnych do tworzenia precyzyjnych i wiarygodnych indeksów ESG. Szczegóły na razie nie są znane.
Czytaj więcej
Pokładane w indeksie nadzieje okazały się płonne. To nie znaczy, że produkty oparte na idei zrównoważonego rozwoju nie są perspektywiczne. Będą nowe – deklaruje GPW.
Polska na początku drogi
Na krajowym rynku produkty oparte wyłącznie na kryteriach ESG są mało popularne. W efekcie TFI tworzą relatywnie niewiele nowych funduszy o takim profilu.
– W praktyce zastosowanie ESG opiera się najczęściej na wykluczaniu z uniwersum inwestycyjnego tych spółek, które nie spełniają odpowiednich kryteriów, np. podmiotów wytwarzających kontrowersyjne produkty (takie jak wyroby tytoniowe, niektóre rodzaje broni), naruszających normy społeczne lub zasady ładu korporacyjnego oraz spółek przyczyniających się w istotnym stopniu do emisji gazów cieplarnianych i nierealizujących inicjatyw na rzecz ich redukcji – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, rzeczniczka Nationale-Nederlanden. Dodaje, że w tym podejściu wykorzystuje się jednak nadal klasyczne indeksy jako benchmarki, ograniczając jednocześnie spektrum inwestycyjne danego funduszu.