Czego oczekujemy?
Oczekiwania względem wysokości dodatkowej emerytury są dość zróżnicowane i są pochodną obecnej stopy życiowej oraz oczekiwań odnośnie do komfortu życia po zakończeniu aktywności zawodowej. Tylko 4 proc. badanych deklaruje, że liczyłoby na mniej niż 500 zł dodatkowego świadczenia, zaś kolejne 16 proc. uważa, że kwota od 500 zł do 1000 zł byłaby odpowiednia. Ponad połowa badanych jest gotowa zadowolić się kwotą od 1 tys. zł do 3 tys. zł dodatkowej emerytury. Jednak co piąty oczekiwałby dodatkowych miesięcznych wpływów w wysokości 4 tys. zł. By otrzymać coś więcej niż emerytura z ZUS, większość ankietowanych (60 proc.) gotowa jest oszczędzać miesięcznie nie więcej niż 500 zł. Możliwość przeznaczania na dodatkową emeryturę ponad tys. zł deklaruje jedynie 15 proc. Polaków, zaś 8 proc. twierdzi, że w ogóle nie ma takiej możliwości, a 4 proc., że w ogóle nie chce tego robić.
Według 6 proc. badanych trzeba zarabiać min. 3,5 tys. zł, by gromadzić środki na dodatkowe świadczenie emerytalne. Twierdzą tak głównie osoby mniej zarabiające i gorzej wykształcone. Poziom postrzegania dochodu pozwalającego na odkładanie na przyszłość rośnie wraz z dochodami. Najwięcej badanych (27 proc.) wskazało kwotę 5–7 tys. zł.
– Istotne dla kwoty przyszłej emerytury jest to, ile będziemy inwestować. W tym przypadku trudno mówić o jednej, optymalnej sumie, którą warto na to przeznaczać, bo jest to bardzo indywidualna sprawa. Zdecydowanie warto zacząć jak najwcześniej i regularnie wpłacać kwoty, np. 100–200 zł. Oczywiście im więcej, tym lepiej, choć są też ograniczenia wynikające np. z limitów, powyżej których w przypadku inwestowania w ramach IKZE nie obowiązują zwolnienie z podatku i ulga podatkowa – mówi Radosław Sosna.
Strategie budowania kapitału
Badanie przeprowadzone na zlecenie Goldman Sachs TFI pokazuje, że wśród osób, które podejmują działania, by w przyszłości mieć dodatkowe środki na życie, 49 proc. oszczędza, 32 proc. inwestuje, a 31 proc. korzysta z produktów emerytalnych. Polacy mają zróżnicowane strategie długoterminowego oszczędzania na „jesień życia”. Jako sposoby gromadzenia środków na dodatkową emeryturę najczęściej wymieniają konto oszczędnościowe (28 proc.), lokatę (21 proc.) i odkładanie pieniędzy „do skarpety” (18 proc.). Wśród jednej trzeciej badanych, którzy jako swój sposób na dodatkową emeryturę wskazują inwestycje, najwięcej inwestuje w nieruchomości, w ziemię i akcje spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych (po 9 proc. odpowiedzi). Nieco rzadziej respondenci inwestują w złoto i fundusze inwestycyjne (po 7 proc.). Osoby, które udzieliły w badaniu takich odpowiedzi, zarabiają powyżej 6 tys. zł miesięcznie i twierdzą, że żyją „bardzo dobrze”. 45 proc. z nich myśli o dodatkowej emeryturze, a 42 proc. ma również produkty emerytalne. Inwestycjami zajmują się głównie mężczyźni, osoby pochodzące z miast od 100 tys. do 500 tys. mieszkańców, z wyższym wykształceniem, prowadzące działalność gospodarczą, zarabiające powyżej 6 tys. zł, które słyszały o uldze na IKZE i korzystają z niej.
Ankietowani, którzy deklarują korzystanie z produktów emerytalnych (31 proc.), najczęściej wymieniają PPK (16 proc.), indywidualne ubezpieczenie emerytalne (9 proc.) oraz IKE (7 proc.). Zaledwie 6 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z IKZE, czyli z indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego. Produkty emerytalne posiadają przede wszystkim mężczyźni (37 proc.) w wieku 40–49 lat (39 proc.), osoby z wyższym wykształceniem (38 proc.), prowadzące działalność gospodarczą (44 proc.) i zarabiające powyżej 6 tys. zł miesięcznie. Jednak tylko blisko połowa badanych, które wybrała produkty emerytalne, zrobiła to z myślą o „jesieni życia”. 40 proc. osób, które odkładają na emeryturę, korzystając z produktów stricte temu poświęconych, jednocześnie inwestuje w inne rozwiązania. Wybór strategii emerytalnej w podziale na oszczędzanie lub inwestowanie w dużej mierze zależy od tego, jaką kwotę chcemy przeznaczyć na budowanie przyszłej dodatkowej emerytury. Dysponujący kwotą do 500 zł miesięcznie częściej decydują się na oszczędzanie. Od kwoty 500 zł przeznaczanej miesięcznie na dodatkową emeryturę oszczędzanie łączy się z inwestowaniem oraz produktami emerytalnymi. Dysponujący kwotą w wysokości 1000–1500 zł miesięcznie na budowanie portfela emerytalnego zdecydowanie bardziej skłonni są inwestować, niż oszczędzać.