Notowania Śnieżki i Decory po lutowo-marcowej korekcie wywołanej paniką na rynkach akcji szybko powróciły do kontynuowania trendu wzrostowego, ustanawiając po drodze nowe wieloletnie rekordy cenowe. Obie spółki w I półroczu br. zanotowały wyniki wyraźnie lepsze niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Popyt wsparciem dla wyników Śnieżki
Producent farb i lakierów nie odczuł negatywnych skutków pandemii Covid-19 w wynikach, czego potwierdzeniem są lepsze od oczekiwań wyniki za II kwartał 2020 r. Wzrost aktywności zakupowej konsumentów sprawił, że utrzymywał się wysoki popyt na produkty do wykańczania wnętrz. Warto też zauważyć, że efektowny wzrost obrotów to częściowo efekt konsolidacji wyników węgierskiej spółki Poli-Farbe i jej spółek zależnych, które dołączyły do grupy od II połowy maja 2019 r. – Zakładamy duży popyt na farby dekoracyjne, wynikający z rosnącego zainteresowania dekoracją wnętrz w związku ze spędzaniem większej ilości czasu w domu, a także większy udział sprzedaży internetowej, co powinno okazać się pozytywne dla Śnieżki. Wierzymy, że w okresie pandemii Śnieżka umocni swoją pozycję konkurencyjną dzięki tendencji klientów do sięgania po produkty znanych polskich marek, szeroko dostępnych w sklepach. Ponadto Śnieżka powinna skorzystać z okazji do negocjacji ceny bieli tytanowej, która w ostatnim czasie znajduje się pod presją – uważa Piotr Jusiński, analityk Ipopemy. Przewiduje, że dzięki doświadczeniu na rynkach zagranicznych Śnieżka będzie w stanie osiągnąć zakładane synergie po stronie kosztowej z Poli-Farbe szybciej, niż początkowo zakładano, a marża EBITDA spółki wróci do poziomu 17 proc. w 2022 r.
Z uwagi na komfortową sytuację finansową Śnieżka nie zrezygnowała z zaplanowanych inwestycji i wypłaty dywidendy. Do akcjonariuszy trafiła identyczna kwota jak przed rokiem, czyli 2,6 zł na akcję.