W 2024 r. sprzedaż mieszkań zmniejszyła się znacząco wobec 2023 r. Według szacunków JLL w sześciu największych aglomeracjach deweloperzy znaleźli nabywców na 39,6 tys. lokali, o 31 proc. mniej niż w stymulowanym „Bezpiecznym kredytem 2 proc.” 2023 r. oraz o 13 proc. więcej niż w kryzysowym 2022 r. Z kolei Otodom Analytics, który monitoruje siedem aglomeracji, oszacował sprzedaż na ponad 37 tys. lokali, o 26 proc. mniej niż w 2023 r.
Te doradcze firmy mają różną metodologię liczenia sprzedaży (JLL to bardziej rezerwacje, Otodom – umowy deweloperskie), ale wnioski są podobne. Promocje stosowane przez deweloperów w IV kwartale pozwoliły na odbicie wobec bardzo słabego III kwartału, ale niewielkie.
Spółki z rynku kapitałowego będą publikować rezultaty w najbliższych dniach.
Czytaj więcej
Za nami bardzo zmienny rok pod względem sprzedaży, w końcówce lekkie odbicie po bardzo słabych wakacjach. Jak poradzili sobie notowani deweloperzy?
Rozpędzona produkcja
– W minionych miesiącach można było obserwować ogromne wysiłki marketingowe deweloperów, którzy starali się przyciągnąć nabywców do biur sprzedaży. Negocjacje, upusty oraz ciekawe okazje sprzedażowe były standardem w wielu projektach będących w ofercie. Średnie ceny sprzedanych mieszkań pokazują jednak, że najbardziej aktywni byli nabywcy posiadający większe oszczędności i poszukujący mieszkań z wyższej półki cenowej – komentuje Aleksandra Gawrońska, dyrektorka działu badań rynku mieszkaniowego w JLL.