Impexmetal: Wyniki finansowe grupy w 2012 roku będą słabsze

Z Piotrem Szeligą, prezesem Impexmetalu, rozmawia Adam Roguski

Publikacja: 03.02.2012 00:42

Impexmetal: Wyniki finansowe grupy w 2012 roku będą słabsze

Foto: Archiwum

Po III kwartałach 2011 roku Impexmetal miał 2,16 mld zł skonsolidowanych przychodów i 88,5 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej. Czy pana zdaniem za cały rok uda się wypracować wynik netto prognozowany przez analityków DI BRE w styczniowej rekomendacji, czyli 100 mln zł?

Nie podawaliśmy prognoz, uważam jednak, że analitycy dobrze interpretują dane i ogólnodostępne sygnały z branży.

W III kwartale nastąpił spadek sprzedaży wyrobów grupy, po długim okresie wzrostu – od wiosny 2010 roku. Jak przebiegł IV kwartał i jakie są przewidywania na 2012 rok?

Naszym flagowym produktem są walcowane wyroby płaskie z aluminium – notabene w styczniu przewalcowaliśmy dwumilionową tonę metalu w konińskiej hucie. W całej Europie dwa ostatnie kwartały 2011 roku to spadki wolumenów sięgające nawet 20 proc. U nas, pod względem ilości sprzedaży, październik i listopad były lepsze niż poszczególne miesiące III kwartału. Tradycyjnie słaby był grudzień, ale to już specyfika branży. W styczniu widać dalszą poprawę, liczę, że to już nowy trend, a nie korekta spadków.

Na bieżący rok patrzę z umiarkowanym optymizmem, sprzedaż w ujęciu ilościowym może być nieco wyższa od ubiegłorocznej, która zbliżyła się do 72 tys. ton. Jednak wyniki finansowe zapewne będą gorsze. Popyt jest wyraźnie słabszy niż w I półroczu 2011 roku, mocy przetwórczych w Europie nie ubyło, w efekcie występuje presja na obniżanie cen. Jednocześnie droższe będą prąd, gaz i transport.

Nie planujemy wielkich inwestycji, w odróżnieniu od  największego akcjonariusza, dywidenda wydaje się więc naturalna

DI BRE prognozuje, że zysk netto grupy Impexmetalu skurczy się w tym roku do 80 mln zł...

Uważam, że to mimo wszystko dość optymistyczne założenie, szczególnie w kontekście intensywnego umacniania się złotego, jakiego jesteśmy świadkami. Mówię oczywiście o czysto operacyjnym, powtarzalnym wyniku. Prace nad finalnym budżetem trwają, myślę, że rada nadzorcza zatwierdzi go do końca lutego.

Czy będziecie publikować prognozę?

Raczej nie – z uwagi na niestabilną sytuację i utrudnienia w precyzyjnym planowaniu.

Jak wyglądają plany rozbudowy mocy produkcyjnych walcowni aluminium w Koninie za  40?mln zł?

Plan zakłada zwiększenie zdolności produkcyjnych o kilka tysięcy ton, z obecnego poziomu około 80 tys. ton rocznie. Stawiamy na wyroby stopowe, bardziej przetworzone, blachy i taśmy cienkie – te sprzedają się na bieżąco, nie mamy praktycznie żadnych wolnych mocy. Być może nastąpi przesunięcie uruchomienia nowej produkcji z końca 2012 na początek 2013 roku.

Rozważane było również skokowe zwiększenie mocy...

Tak, jednak w obliczu obecnych kłopotów eurolandu pogarsza się klimat do inwestowania z takim rozmachem.

Czy w takim razie zarząd będzie rekomendować wypłatę dywidendy z zysku za 2011 rok?

Decyzja oczywiście należy do akcjonariuszy. Nie planujemy wielkich inwestycji – w odróżnieniu od naszego głównego akcjonariusza, spółki Boryszew. Wypłata dywidendy wydaje się więc naturalna. Rekomendacji zarządu należy się spodziewać w okolicach kwietnia, przy publikacji sprawozdania finansowego za 2011 rok.

W listopadzie Impexmetal zakończył IV transzę skupu akcji własnych. Przed Bożym Narodzeniem kurs spadł do 3,2 zł – najniższego poziomu od marca 2010 roku. Czy zarząd planuje wznowić buy back?

Od tamtej pory kurs rośnie, wspierany m.in. rekomendacjami analityków. Na razie nie mamy planów otwarcia kolejnej transzy skupu akcji, przynajmniej do publikacji wyników za IV kwartał, czyli końca lutego.

Spodziewaliście się otrzymać pod koniec 2011 roku pozwolenie na budowę wieżowca przy ul. Łuckiej w Warszawie. Na jakim etapie są procedury?

Dopiero w listopadzie uprawomocniły się nowe warunki zabudowy, poszerzające możliwości inwestycyjne i efektywność budynków. Koncepcję inwestycji mamy zamkniętą, kończymy prace nad projektem budowlanym, zdecydowana większość uzgodnień już za nami. Finalna wersja zakłada blisko 50 tys. mkw. powierzchni użytkowej netto, z czego ok. jedną trzecią będą stanowić apartamenty w wieży północnej, a pozostałą część biura i tzw. powierzchnia komercyjna w wieży południowej i części cokołowej.

Roman Karkosik – właściciel Boryszewa – chciałby wydobywać kobalt i nikiel w Azji. Czy Impexmetal mógłby uczestniczyć w takim przedsięwzięciu?

Generalnie metale, szczególnie rzadkie, to dobry kierunek inwestowania. Impexmetal ma kompetencje, by handlować kobaltem czy niklem, i jeśli będzie to zgodne ze strategią pana Karkosika, to chętnie włączymy się w projekt.

Czy planujecie sprzedać Baterpol, zajmujący się recyklingiem akumulatorów? Rozmowy z Exide (producent akumulatorów, właściciel Centry) zakończyły się fiaskiem – czy możliwy jest powrót do negocjacji?

To informacje medialne, a ja chętnie komentuję wiadomości pochodzące z Impexmetalu. Powiem tak: nie szukamy inwestora, nie ma absolutnie presji, by sprzedać Baterpol. Uważam zresztą, że to nie jest dobry moment na sprzedawanie – znowu przywołam nastroje w Europie.

Bieżący rok będzie dla Baterpolu z pewnością trudniejszy. Początek zimy był ciepły, co nie sprzyjało sprzedaży akumulatorów, a więc i producenci ołowiu mieli trudniej. Złomu akumulatorowego jest na rynku mało, jego ceny idą w górę. Konkurencja się zaostrza – akumulatory skupują nie tylko Baterpol i giełdowy Orzeł Biały, ale także Loxa, ZAP Sznajder i Warta. Wreszcie – choć to już bardziej psychologiczny aspekt – problem wysokiej bazy: ubiegły rok był dla spółki absolutnie rekordowy pod względem wyników.

Jakie są plany wobec Hutmenu? Jesienią stało się jasne, że nie dojdzie do budowy zakładu z KGHM – miało to pozwolić na uwolnienie działki w centrum Wrocławia.

Wciąż nie ma porozumienia z miastem odnośnie do tego, co moglibyśmy zrobić na działce, więc na razie zakład będzie normalnie produkować, jednocześnie prowadząc restrukturyzację. Hutmen zamknął 2011 rok na solidnym plusie i wydaje się, że w 2012 roku będzie podobnie.

Liczę, że w ciągu dwóch, trzech miesięcy rozstrzygnie się kwestia budowy hotelu na fragmencie działki. Pozyskaliśmy operatora zarządzającego prestiżową marką, konieczne było jeszcze znalezienie inwestora. Rozmawiamy z jednym podmiotem, wydaje się, że jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia porozumienia.

Huta w Koninie motorem grupy

Impexmetal zarządza spółkami przetwarzającymi wyroby z metali kolorowych. Sam także prowadzi działalność operacyjną – po wchłonięciu Huty Aluminium w Koninie. To najważniejszy zakład w strukturze grupy. Po trzech kwartałach 2011 roku wypracował 53 mln zł zysku operacyjnego – czyli ponad 40 proc. skonsolidowanego wyniku. Do Impexmetalu należą również między innymi giełdowy Hutmen (produkcja wyrobów z miedzi) oraz Baterpol (odzyskiwanie ołowiu ze zużytych akumulatorów) i Fabryka Łożysk Tocznych. W ubiegłym roku Impexmetal wypłacił akcjonariuszom  40?mln zł dywidendy z zysku za 2010 rok – chociaż zarząd rekomendował pozostawienie pieniędzy w spółce.

Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z lepszymi zyskami z najmu i mieszkaniówki. Skąd strata netto?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Budownictwo
Unibep po konferencji: znamy cele budowlano-deweloperskiej grupy na ten rok
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Grupa Unibep z mocną poprawą wyników po reorganizacji
Budownictwo
Dom Development ustanowił nowy program emisji obligacji o łącznej wartości do 400 mln zł
Budownictwo
Bardzo mocna przecena obligacji Ghelamco. Co się dzieje?