W pierwszej połowie 2011 r. przedsprzedaliście 826 lokali netto. W minionym półroczu ta liczba spadła do około 740. Czy w związku z tym należy spodziewać się, że w tym roku spadnie sprzedaż mieszkań Domu Development?
Rynek jest obecnie dość trudny, jednak cały czas udaje nam się utrzymywać sprzedaż mieszkań na poziomie ponad 100 lokali miesięcznie. W najbliższych miesiącach zamierzamy utrzymywać ten poziom.
Od początku roku bardzo dużo mówi się o ograniczeniu akcji kredytowej przez banki. Czy nie obawiacie się, że taka sytuacja się utrzyma, co znacznie utrudni działalność firmom deweloperskim?
W naszym odczuciu dostępność kredytów hipotecznych jest większa, niż oczekiwano. Zamrożenie rynku kredytów walutowych było jednak jednym z czynników, które dodatkowo osłabiły rynek mieszkaniowy. Wśród innych wymieniłbym koniec programu „Rodzina na swoim", podwyższenie podatku VAT o 1 pkt. proc., Ustawę deweloperską oraz wszystkie ostrożnościowe wymagania dotyczące zdolności kredytowej. Biorąc pod uwagę liczbę osłabiających rynek czynników, należy stwierdzić, że i tak zachowuje się on nadspodziewanie dobrze.
Jaki wpływ na sytuację deweloperów może mieć zakończenie programu „Rodzina na swoim"?