Na koniec marca wartość portfela nieruchomości GTC wynosiła 2 mld euro, z czego 41 proc. przypadało na centra handlowe, a reszta na biura. Jak lockdown przełożył się na poziom odwiedzin i obroty w galeriach?
Stopniowa stabilizacja
– Lockdown miał znaczący wpływ na odwiedziny i obroty w galeriach – mówi Yovav Carmi, członek zarządu GTC. – Aczkolwiek od otwarcia galerii w maju widzimy stały wzrost obu parametrów. Odwiedzalność w naszych centrach w Polsce (galerie Północna w Warszawie i Jurajska w Częstochowie – red.) wzrosła w połowie lipca do ponad 80 proc. wyników z zeszłego roku. Obroty też sięgnęły 80 proc. tego, co obserwowaliśmy przed rokiem – a to wszystko jest przed otwarciem kin, które historycznie przyciągają dużą liczbę gości galerii – zaznacza.
Podobne wskaźniki notowane są w Avenue Mall w Zagrzebiu. W Ada Mall w Belgradzie i Mall of Sofia odwiedzalność była bliższa 60 proc., przy czym ta pierwsza galeria działa dopiero od maja ub.r., poza tym stolica Serbii jest świadkiem antyrządowych zamieszek. Z kolei Mall of Sofia położona jest w dzielnicy biurowej, a nie mieszkaniowej.
Jak wyglądają relacje z najemcami galerii? Czy sytuacja jest już ustabilizowana, jeśli chodzi o warunki współpracy i czynsze?
– Od samego początku prowadzimy dialog z najemcami, staramy się ich wspomóc, mimo że w przeciwieństwie do nas są oni beneficjentami różnych programów pomocowych – mówi Carmi. – Grupa GTC wprowadziła różnorodne środki wsparcia najemców i promocji wydatków konsumenckich, takie jak obniżka czynszu, dopuszczenie ratalnej płatności czynszu, uchylenie kosztów odsetkowych od opóźnionych płatności i opłaty serwisowej. W chwili obecnej możemy powiedzieć, że sytuacja się stopniowo stabilizuje – dodaje.