- Roszczenia ze strony banków powstrzymywały wielu kredytobiorców przed złożeniem pozwów o unieważnienie umowy. Opinia Rzecznika TUSE, a później wyrok TSUE z pewnością przyczynią się do kolejnej fali pozwów ze strony frankowiczów – ocenia Marcin Szołajski, radca prawny w Szołajski Legal Group.
W czwartkowej opinii Rzecznik Generalny TSUE wyraźnie opowiedział się po stronie konsumentów w w sprawach dotyczących wzajemnych roszczeń po unieważnieniu kredytu we frankach szwajcarskich. Rzecznik uznał, że banki nie mają prawa do żądania dodatkowego wynagrodzenie za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy (powyżej zwrotu tego kapitału w nominalnej wartości).
Czytaj więcej
Rośnie prawdopodobieństwo, że frankowicze uzyskają darmowy kredyt, a banki, i pozostali ich klienci, poniosą tego ogromne koszty. Choć ostateczny wyrok unijnego trybunału jeszcze przed nami, notowania giełdowe niektórych kredytodawców mocno traciły w czwartek.
Opinia rzecznika nie przesądza jaki będzie ostateczny wyrok TSUE, nie mniej zdaniem części prawników może być on być równie prokonsumencki.
- Przewiduje się, że ostateczny wyrok TSUE w tej sprawie zapadnie w drugiej połowie tego roku. Natomiast już teraz kredytobiorcy, którzy – z daleko posuniętej ostrożności – dotychczas wstrzymywali się ze złożeniem pozwu, mogą podjąć takie działanie – analizuje w dzisiejszym komentarzu Jakub Bartosiak, adwokat w Kancelarii